Autor Wiadomość
Keth
PostWysłany: Śro 16:27, 29 Paź 2008    Temat postu:

Drodzy koledzy, niektórym z Was rozesłałem PM z zapytaniem o ewentualnych znajomych chcących dołączyć do naszej zabawy – byłbym bowiem gotów poprowadzić równolegle małą jednostrzałową sesję w klimatach heroic fantasy, w uniwersum Conana. Docelowo była to propozycja dla zupełnie nowych ludzi, których moglibyśmy przyciągnąć za Waszym pośrednictwem (chodzi mi o propagowanie tej formy zabawy i łowy na nowych MG). Ponieważ jednak niektórzy z Was samych zgłosili swój akces do równoległej sesji, stanąłem przed małym problemem. Generalnie nie przepadam za angażowaniem graczy w sesje równoległe, bo doświadczenie mnie nauczyło, że nader często bywa to kłopotliwe dla samych graczy (ale to luźna opinia z mojej strony, a nie oficjalny zakaz, broń Boże). Mam zatem pewną propozycję: moi drodzy miłośnicy klimatów fantasy, spróbujcie proszę namówić dwóch, trzech nowych kolegów do zabawy w naszym gronie, a ja im poprowadzę jednostrzałową sesyjkę Conana, a Wam w ramach wyrazów wdzięczności zorganizuję udział w niezłej moim zdaniem przygodzie w WFRP, która chowam sobie na podorędziu na „lepsze czasy”.

A co do settingu Conana... w tej przygodzie gracze nie będą sobie musieli wcale zaprzątać głowy mechaniką, pełny storytelling gwarantowany! Fabuła też pozornie prosta: wojskowa ekspedycja karna z Turanu wchodzi na terytorium Shemu z misją spacyfikowania Zuahirów, buntowniczych nomadów zamieszkujących ten obszar i ustawicznie nękających pogranicze Turanu. W skład ekspedycji wchodzi też grupka najemników, którzy ulegli pod wpływem alkoholu urokowi słów werbownika, a teraz z bardzo nieszczęśliwymi nastrojami przemierzają kamieniste bezdroża Shemu zastanawiając się w duchu jak dać stamtąd nogę. Dowodzący ekspedycją oficer zamierza odnieść sukces, więc zaczyna się lać krew, lecz seria wygranych miast cieszyć, zaczyna go martwić.Koczownicy stawiają o wiele słabszy opór niż zakładał, a powody ich małego zaangażowania w odparcie ekspedycji wydają się nader niepokojące...

I to wszystko, co enetualni chętni do gry muszą wiedzieć, reszta informacji napłynie wraz z pierwszymi updatami. Co Wy na to, dacie radę znaleźć kogoś zainteresowanego?
Kargan
PostWysłany: Wto 19:27, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Proud of myself Wink
Bestia
PostWysłany: Wto 19:20, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Hip Hip... HURRRA!!
Keth
PostWysłany: Wto 17:38, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Nie wiem czy to dla Was istotne, ale może powinniście wiedzieć, że należycie do autentycznej elity w naszym kraju, jeśli o granie poprzez forum chodzi Laughing Dośc powiedzieć, że umieściłem reklamujące nas posty na forum Nowej Gildii, Cytadeli, WH40K.pl oraz kilku stronach klubowych i nikt się nie odważył, by do nas dołączyć!!!
Wniosek z tego następujący - stanowimy elitę ludzi obdarzonych wyobraźnią, albowiem tylko my potrafimy bawić się w gry pozbawione oprawy graficznej i udźwiękowienia, a bazujące wyłącznie na obrazach generowanych przez własne umysły!!! Laughing
Bestia
PostWysłany: Wto 20:32, 05 Lut 2008    Temat postu:

Ja też byłbym za tym by nie było technicznych wtrąceń. Możesz mi je wysłać ew. sms'em, ale po co mi czytać że rzuciłem 68 i nie trafiłem? Nie trafiłem i już. I tak niczego nie zmienie.

Keth napisał:
P.S. I dodam jeszcze, że w wątku technicznym "W górach Wyrmwallu" zadałem na sam koniec tej przygody pytanie odnośnie mechaniki prowadzenia sesji online i żaden z Was (ewidentne obiboctwo) nie odpowiedział tam ani słowem - jestem dogłębnie zbulwersowany tym faktem!


Trudno było mi coś napisać bo szybko skończyłem tą sesję Razz Niemniej jak zacznę grać w Czerwone Złoto to na 100% będę komętował Laughing
Keth
PostWysłany: Wto 18:05, 05 Lut 2008    Temat postu:

Kargan napisał:
No ale co tu duzo mozna mowic o mechanice skoro kostkami turlasz ty ? Smile Dla mnie to wciaz tylko fabula - nie wiem czy bierzesz wyniki z tabel czy z fusow Wink


Chodziło mi bardziej o sposób użytkowania forum - więcej informacji na wątku głównym czy więcej przez PW? Wklejać w wątek głowny informacje techniczne (tak jak to teraz robię niebieskim drukiem w "Shattered Hope") czy też prezentować Wam bieg akcji w formie storytellingu? Więcej konwersacji ustami NPC-ów mającej przybliżyć setting czy też może mniej? I tak dalej i tak podobnie.

Kargan napisał:
Co do warstwy opisowej to jest genialna - skad ty bierzesz te opisy ?? - ale troche mi potem przeszkadzaja te nasze techniczne wtracenia - zreszta nieuniknione....


No cóż, jest mi niezmiernie miło, że opisówka się podoba, chociaż wciąż zauważam w niej liczne niedoskonałości. Ćwiczenie czyni mistrza, więc w najbliższych tygodniach odpalę jeszcze dwie równoległe sesje, żeby więcej ćwiczyć Laughing To oczywiście żart...

Kargan napisał:
Zastanawiam sie czy nie powinnismy na zakonczenie takiej przygody "wydawac jej" w postaci nieco sfabularyzowanej (bez komentarzy i delkaracji) zeby sie to potem innym lepiej czytalo ?
Moze kogos zacheci to do gry ? Wink Ot taka luzna idea....


Pisałem kilka dni temu do Mortimera - mam zamiar zaproponować mu publikowanie na Cytadeli opowieści z Żelaznych Królestw. Jeśli temu pomysłowi przyklaśnie, uporządkuję całą przygodę "W górach Wyrmwallu", sfabularyzuję ją do końca i będę mu wysyłał w odcinkach. Mortimer wiesza na Cytce od czasu do czasu opowiadania związane z systemami bitewnymi, więc sądzę, że się zgodzi.[/list]
Kargan
PostWysłany: Wto 17:19, 05 Lut 2008    Temat postu:

No ale co tu duzo mozna mowic o mechanice skoro kostkami turlasz ty ? Smile
Dla mnie to wciaz tylko fabula - nie wiem czy bierzesz wyniki z tabel czy z fusow Wink
Co do warstwy opisowej to jest genialna - skad ty bierzesz te opisy ?? - ale troche mi potem przeszkadzaja te nasze techniczne wtracenia - zreszta nieuniknione....
Zastanawiam sie czy nie powinnismy na zakonczenie takiej przygody "wydawac jej" w postaci nieco sfabularyzowanej (bez komentarzy i delkaracji) zeby sie to potem innym lepiej czytalo ?
Moze kogos zacheci to do gry ? Wink Ot taka luzna idea....
Keth
PostWysłany: Wto 16:49, 05 Lut 2008    Temat postu:

A teraz zadanie domowe dla każdego z nas Laughing

W jaki sposób możemy pozyskać nowych użytkowników forum? Marzy mi się, aby nastały kiedyś takie czasy, w których na forum będzie się toczyć pięć-dziesięć sesji równocześnie, prowadzonych dla szerokiej rzeszy graczy takich jak nasza dotychczasowa grupa (czyli ludzi inteligentnych, błyskotliwych, z wyobraźnią, poczuciem humoru i fantazją Laughing ).
Może wrzutka reklamowa na forum Nowej Gildii? A może Cytadela? A może macie jeszcze w rękawie znajomych, którzy chcieliby do nas dołączyć?

Dręczy mnie autentycznie świadomość, że sesje WFRP i Dzikie Pola nie wypaliły tylko dlatego, że mimo dobrych chęci MG zabrakło graczy...

P.S. I dodam jeszcze, że w wątku technicznym "W górach Wyrmwallu" zadałem na sam koniec tej przygody pytanie odnośnie mechaniki prowadzenia sesji online i żaden z Was (ewidentne obiboctwo) nie odpowiedział tam ani słowem - jestem dogłębnie zbulwersowany tym faktem! Laughing
Keth
PostWysłany: Pon 18:55, 10 Gru 2007    Temat postu:

Takie małe mam pytanko - czy ktoś z Was ma kontakt z dwoma kolegami, którzy jako ostatni zarejestrowali się na forum? (Peter i SamboR). Pytam, ponieważ wysłałem do nich maile kontrolne kawał czasu temu i nie dostałem żadnej odpowiedzi. Być może nie sprawdzają swoich skrzynek, a są znajomymi kogoś z Was i będzie ich można złapać w inny sposób niż poczta elektroniczna.
Keth
PostWysłany: Pon 12:45, 19 Lis 2007    Temat postu: Wzrastająca aktywność na forum

Ponieważ przyjechałem dzisiaj później do pracy i muszę w pierwszej kolejności skoncentrować się na robocie, pragnę na szybko wyrazić swe ogromne zadowolenie z rosnącej aktywności kolegów. Wpierw Krisu i "Dzikie Pola", teraz Xeratus w WFRP! Jak widzę, pojawili się też dwaj nowi koledzy (co prawda jeszcze bardzo mało komunikatywni, ale zapewne szybko się to zmieni Laughing ).
Mam nadzieję, że trend ten nadal będzie się utrzymywał!
Chociaż sam z pewnych powodów nie będę mógł w najbliższym czasie wziąć udziału w żadnej z prowadzonych przez kolegów sesji, jestem Waszym gorącym kibicem!

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin