Autor Wiadomość
el_imperatorro
PostWysłany: Śro 23:05, 03 Cze 2009    Temat postu:

Szukam codexu CSM z 3 edycji. Denerwuje mnie ten aktualny, brak legionów i jedyna słuszna rozpiska...
A tak przynajmniej na domowe rozgrywki miałbym możliwość wystawienia naprawdę fajnych world eaters. Jeśli ktoś codex posiada i jest skłonny sie z nim rozstać (nie za darmo oczywiście) to zapraszam na PW.
el_imperatorro
PostWysłany: Wto 18:18, 19 Maj 2009    Temat postu:

Obiecałem Waylanderowi kilka fotek moich malunków. Wreszcie dobrałem się do cyfrówki, wrzucam WIP mojego księciunia:



Więcej fotek tutaj: Link

Zdjęcia raczej słabej jakości, ale tak jakoś wyszło... Jak go skończę wrzucę w wyższej rozdzielczości.
el_imperatorro
PostWysłany: Pon 12:29, 18 Maj 2009    Temat postu:

Na poprzednim codexie był. Wystarczyła doktryna drop troops i nawet sentinele sie zrzucało ;D Jeśli wtedy mogli, to chyba nie zapomnieli nagle jak to sie robi ;P

Z dreadclawem jest taki problem, że to IA. Rzadko kiedy dopuszczony na turniejach. a zafundować sobie 5-6 dropów tylko po to, żeby grać nimi w domu przy piwie... Spory koszt Wink
SamboR
PostWysłany: Pon 11:18, 18 Maj 2009    Temat postu:

Poprostu nie ma deep strike'a "z nikąd" Gwardia to nie SM, żeby desantować się z promów kosmicznych Wink
A Chaos ma przecież swoją wersję drop poda - Dreadclaw z IA. Bardzo łatwo skonwertować z lojalistycznego dropa Smile
el_imperatorro
PostWysłany: Pon 8:20, 18 Maj 2009    Temat postu:

A dred to nie psychoopata ;D ?
Jakby go można było zrzucać w drop podzie do pewnie bym sie z nim nie rozstawał. Dwóch lub trzech takich zrucamy przeciwnikowi pod nos i niech się męczy ;D
Swoja drogą - to straszna krzywda wyrządzona World Eaters. Legion, który przed herezją specjalizował się w desancie i ostrej rzezi został przepakowany do rhinosów ;(

Termosy z clawami są drogie... A nie dorównają lojalistycznym z młotkami.

Ofertę bitspudła przeglądałem już dawno, tej drugiej strony nie znałem. Niestety to nie do końca ten klimat. Hełmy powinny mieć nieco inny kształt, a maska taki klasyczny "słoń" Wink Ale znalazłem tam fajne hełmy, w sam raz dla Elysian. Szkoda, ze na nowym codexie praktycznie skasowali deep strike... ;(
SamboR
PostWysłany: Nie 20:28, 17 Maj 2009    Temat postu:

Szkoda, że tak mało Catachańskich torsów ma koszulki, a tak dużo kamizelki Wink
I tak pomaluję im tielniaszki Very Happy
Co do Cadiańców i ich stylizacji na Krieg - sprawdź sobie ofertę Bitspudla - mają łepki w gazmaskach, niestety nie takich typowo pierwszowojennych. Ew. zobacz co oferuje Pig Iron: http://www.pig-iron-productions.com/order.htm#m
Co do elit u Chaosu - mam skrzywienie po BT, że termity z clawami to fajna sprawa, dred wydaje mi się, że ma sens z dwiema łapkami do CC - robi się z niego sympatyczny rzeźnik. A wariant combatowy ma być właśnie alternatywą dla oddziałów korników - armia ma być, przynajmniej częściowo, stylizowana na Fallen Dark Angels i nie chcę psychopatów po lobotomii. Wink
el_imperatorro
PostWysłany: Nie 19:49, 17 Maj 2009    Temat postu:

Dzięki za wsparcie. Furiosi lepiej brzmi ;D Pierwszy Leman już sklejony, pozostaje zaszpachlować co nieco GSem i można podkładować.

Co do chosenów - ja używam w kombinacji 4 melty i rhino. Czasem dorzucam gołego championa, jak chce z nich greatera wypuścić, albo flamer do przypalenia pochowanych troopsów.
Wariantu combatowego nie testowałem. Wydają mi się zbyt drodzy. 28 za kolesia z power weaponem to sporo. Khorne to dodatkowy wydatek. Zamiast tego wolałbym kolejne wesołe rhino z berzerkerami. WS 5 i furious charge naprawdę dużo im dają. No i są scoringiem.
Kiedyś z powodzeniem używałem terminatorów, ale popadli w niełaskę po Wojnie Światów. Za karę stoją na półce i zbierają kurz.
Chaos nie ma nic potężnego w elitach tak naprawdę. Szajbnięty dred, którego nie warto uzbrajać w nic groźniejszego od boltera, plewni possesed... Choseni i termity jeszcze jako tako sobie radzą, ale też szału nie robią...

Katiusza mi się podoba ;D Sam sie zastanawiałem nad utrzymaniem mojej IG w takiej czerwono armijnej konwencji, ale ostatecznie padło na szare mundury i miejski kamuflaż na czołgach. Mam zamiar poprzerabiać cadiańców aby choć trochę przypominali Kriegów, ale mój skill w GSie jest marny ;D Ale podobno wszystkiego można się nauczyć... Są wkacje, będę miał sporo czasu na naukę.
Fajnie wyglądałoby takie starcie dwóch gwardii. z jednej strony stylizacja na ruskich, z drugiej na germańców, i robimy bitwę na łuku kurskim ;D
SamboR
PostWysłany: Nie 18:31, 17 Maj 2009    Temat postu:

Gramatyki łacińskiej w High Gothicu nie uświadczysz. Niestety, albo i na szczęście Smile
Ale co do nazwy pierwszej - Iustus Furiosii chyba jest poprawniejsze (piszę chyba, bo egzamin z łacinki na 3 udało się zaliczyć Wink)
Druga - Adversarius Xenoi bodajże, ew. Xenii - jednak pierwsza forma jest, wydaje mi się, poprawniejsza. Zresztą Xenos to chyba latynizacja z greki.
Trzecia wydaje mi się w 100% ok.
Mój LRC nosi sympatyczną nazwę "Gloria Sigismundi" - co oznacza, chyba nie trzeba tłumaczyć. Leman dostanie najprawdopodobniej numer 102 i nazwę "Ryży" drapaną w cyrylicy. Jak dorobię się Mantykory, będzie "Katiusza" Wink
Ale mniejsza o nazwy, chciałem podpytać, jak w armiach Chaosu używa się Chosenów? Standardowy outflankujący oddział 5 melt? Wolałem jednak coś do CC, kuszą clawy, ale to cholernie droga zabawa. Może zestaw 1 raz clawy i 4 razy power weaponki? Czy najlepiej dać sobie spokój z Chosenami i w elitach brać termity?
el_imperatorro
PostWysłany: Wto 12:47, 28 Kwi 2009    Temat postu:

17 ty Zmechanizowany postanowił zaopatrzyć się w 3 czołgi Leman Russ. Regiment nadal zbiera środki, tymczasem postanowił ochrzcić jakoś przyszłych zdobywców bitewnych pól. Żołnierze zgodnie stwierdzili, ze nazwa musi brzmieć dumnie. I tak powstały:

Furoris Iustus - "słuszny gniew"

Adversarius Xenos - "nieprzyjaciel obcych"

Scutum Fidei - "tarcza wiary"

Oczywiście żołnierze nie mają najmniejszego pojęcia na temat gramatyki, dlatego odmieniali na "chybił/trafił".

Jeśli ktoś ma inne ciekawe pomysły na nazwy dla moich lemanków albo zna łacinę lepiej ode mnie (czyli choć trochę) i jest w stanie poprawić błędy gramatyczne to proszę o wsparcie Wink
el_imperatorro
PostWysłany: Czw 15:27, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Problem w tym że trzeba podjechać na te 9", a 12/12/10 nie zachęca do takich praktyk Wink Chociaż działko robi wrażenie, nie powiem. Na 2k na pewno znajdzie się w moim arsenale, na mniejsze punkty są ciekawsze opcje Wink Leman Russ jest tylko 15 pkt droższy a o ile zabawniejszy Wink 14/13/10 i battle cannon Wink

Mówiłem, na lojalistach się nie znam. Legiony które stanęły po właściwej stronie w czasie HH mogę wymienić wszystkie, w większości z patriarchami, lojaliści stanowią większy problem...
SamboR
PostWysłany: Czw 14:54, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Raven Guard to jeden z Legionów. Biega na czarno, a specjalizuje się w wojnie podjazdowej (do dziś nie podnieśli się ze strat po walkach w czasie Herezji Horusa, co wymusiło na nich taką taktykę).
Ty zaś mówisz o Blood Ravenach - chapterze z DoWa.
A może w fastach warto zainwestować w tą odmianę Hellhounda z tym chemicznym działkiem? Ranisz na 2+, AP3 no i flamerową templatką.
el_imperatorro
PostWysłany: Czw 14:40, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Way: czy Raven Guard nie nosi czasem czerwonych pancerzy? Nie znam się na lojalistach, ale tak mi coś świta że w DoW biegali na czerwono...

Rozpa z gry z Waylanderem już poprawiona - wylecieli RR, którzy spadli poprzednio od bolterów nie robiąc nic, w zamian dołożę sobie jeszcze 2 demo charge na vetkach, bo demontaż MEQów meltami zbyt długo trwa. Duży placek z S8 AP2 powinien rozwiązać ten problem Wink
Waylander
PostWysłany: Czw 13:34, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Oj El moi Kruczy Gwardziści żadają przeprosin za uznanie ich za BT(preferowana forma zadość uczynienia to kolejna bitwa Wink ).

A tak poważnie to nowa gwardia jest Bardzo Twarda, najgorsze są te chimery z vetsami(niby takie niepozorne a najbardziej krew psują) z mojej strony to największą plewą byli sterni, mieli 9 strzałów z melt w pierwszej turze(siedmiu miało combi melty) a zdołali jedynie uczynić warzywo z lamana i unieruchomić chimerę a w następnej turze polegli całkowicie...mógłbym powiedzieć że to przez te rzuty parszywe( jeszcze gorszych chyba nie miałem), ale jak to się mówi szczęście sprzyja lepszym. Dla porównania(z sternami) oddział zwykłych SM z jedna meltą w tym samym czasie ubił lamana a w następnej turze rozwalił chimerę i przegonił z pola oddział dowodzenia. W sumie jeszcze większą plewą byli vangardzi którzy nie zdziałali zupełnie nic.
No ale dość psioczenia, reasumując gwardia jest bardzo trudnym przeciwnikiem, przy którym potrzeba zdrowej dawki szczęścia( i doświadczenie którego mi szczerze mówiąc brak).

Czekam z niecierpliwością na kolejne starcia z nowymi IG(i jakąkolwiek inną armią, jeśli ktoś ma ochotę na partyjkę vassala to pisz cię)
SamboR
PostWysłany: Śro 23:30, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Wypadki przy pracy się zdarzają Wink
Krisu
PostWysłany: Śro 22:27, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Albo spylają gdzie pieprz rośnie :p

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin