RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Dzikie Pola -> Strachy na Lachy, ale poszczerbić nas gotowe...
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Strachy na Lachy, ale poszczerbić nas gotowe...
PostWysłany: Nie 23:34, 18 Lis 2007
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Lato 1643 roku ku końcowi się zbliżało, ale od dawna panujące upały wysuszały stepy i brązowiły kostrzewy i ostnice. Suche badyle zastępowały krzaki, a wszędobylskie osty czepiały sie boków konia.
Polnym traktem jechał młody szlachcic. Jego imię brzmiało Jan z domu Bronisz herbu Wieniawa. Dwudziestokilkuletni młodzian o szerokich barach , jasnej czuprynie i niebieskich oczach. Ubrany prosto, po żołniersku. Rysia czapa z piórkiem, ciężka szabla husarska przy pasie.

Samemu przyszło mu przemierzać te puste tereny gdyż resztę kompaniji, z którą podróżował choroba zmogła, a pachołki z nimi zostali coby opieka Panów otoczyć. Janowi zaś śpieszno było. Gorąca krew w żyłach huczała.
Niedawno dowiedziawszy się o śmierci stryja i pozostawionym przez niego na kresach majątku postanowił na Ruś ruszyć by o prawa do spadku sie ubiegać. W rodzimym domu przy czwórce starszych braci nie miał co liczyć na schedę, a żaden z rodziny w daleka podróż na wschód sie nie kwapił. Przeto Jan szansę swą zwietrzył i co koń wyskoczy wraz z towarzyszami broni na Ruś sie udał.

Późne popołudnie już było gdy szlak przez las wiodący w niewielką polanę się otworzył. Na jej środku zaś zdumiony młodzian ujrzał gospodę. Zdziwiło go to, gdyż szynki raczej we wsiach się spotykało, które z obawy przed tatarskimi najazdami mocno ufortyfikowane były. Ale tu z dala od ludzkich sadyb, aż dziw że przetrwała.
Jednak perspektywa kolejnej nocy pod gołym niebem niezbyt sie Janowi uśmiechała. przeto skierował rumaka w stronę zabudowań.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:58, 18 Lis 2007
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Młodzian wjechał na niewielki plac otoczony zaniedbanym płotkiem z patyków. W obrębie ogrodzenia była przysadzista gospoda o słomianym opadającym do ziemi dachu i mała stodółka z boku. Przy obejściu Jan zauważył dwa konie. Jeden rosły o długiej grzywie, drugi tatarski bahmat. Nikt na spotkanie nie wybiegł, żaden chłopiec sie po obejściu nie kręci...

Zazwyczaj na takich zadupiach karczmy były prowadzone przez starych pooranych bliznami kozaków lub żydów.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:27, 19 Lis 2007
Radziu
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna





Pan Jan zeskoczył z siodła i obrzucił wzrokiem majdan. Poniszczone ogrodzenie, nad gospodą ledwo widoczny napis. Jan z trudem odcyfrował znajdujący się tam tekst. Rozdrogi. Pivo i strawa głosił szyld. Pewnie gdyby nie późna pora Jan odjechałby stąd nie stanąwszy nawet na chwilę, ale po całym dniu drogi czuł niemoc w sobie, a i jego wierna szkapa ostatkiem sił niosła go przez kilka ostatnich stajań.

Ruszył tedy Bronisz ku palikowi, do którego uwiązane były dwa przedniej krwi konie. Pan Jan znał bachmaty tatarskie dobrze, gdyż często zdążało mu się wygniatać czambuliki tatarskie zapuszczające się w granice Rzeczpospolitej. Tak ścigłych koni ze świecą szukać. Rzekłbyś, że i wiatr nie zgoni.

Jan przywiązał kobyłę przy w niewielkim oddaleniu od pozostałych koni i ruszył w stronę gospody trzymając rękę na głowicy szabli. Otworzył drzwi i wszedł do wnętrza karczmy. Czujnym okiem rozejrzał się po izbie ciekaw kto też zatrzymał się tu na nocny popas.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:01, 27 Mar 2008
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Izba ciemna i duszna była toteż nim oczy młodziana przyzwyczaiły się do mroku minęło chwil kilka. Jan miał dziwne wrażenie, że czas ten był wystarczająco długi by siedzący w środku zdążyli mu się przyjrzeć dokładnie gdy tak stał w świetle padającym z za rozwartych drzwi.

Wnętrze izby, mimo dość niskiej powały, było przestronne wzdłuż jednej ze ścian ciągnął się szynk, a kilka stołów ustawiono wokół centralnego słupa. Przy jednym z takich stołów, będącym w najdalszym oddaleniu od drzwi, zasiadał wielki i tłusty lach w bogatym przyodziewku. I mimo iż człek ten posunięty był w latach i jego włosy przyprószone były siwizną to małe świdrujące oczka spozierające z pucułowatej twarzy wpijały się w Jana niczym węgle.

Za plecami siedzącego mężczyzny stał wysoki, chudy kozak. Odziany po wojskowemu w kolczym kapturze i z nadzianiem za pasem. W odróżnieniu od grubasa z jego twarzy bił stoicki spokój i opanowanie.


Ostatnio zmieniony przez Krisu dnia Pią 21:20, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:26, 28 Mar 2008
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Na skinienie ręki grubasa niczym z pod ziemi przy stoliku wyrósł mały przygarbiony żyd.
Wymieniwszy kilka cichych słów z siedzącym karczmarz podszedł do stojącego w drzwiach młodziana.
- Wybaczhcie zahcny pane, ale jaśhnie pan Tarnohski nie żyhczy sobie toważyshtwa przy biesiadzie - żyd uniżenie skłonił głowę - Rahczysz pan udać się w dalhsza drogę? - w głosie gospodarza dała się słyszeć błagalna nuta.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:38, 28 Mar 2008
Radziu
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna





Przyjezdny zmierzył pogardliwym wzrokiem żyda i spojrzał na nieprzychylnego mu grubasa.
- Miodu podaj. - rzekł spokojnie do żyda nie bacząc na jego błagalne prośby. - Izbę jakowąś naszykuj bom zdrożony. A żywo chamie!
Zobacz profil autora
Strachy na Lachy, ale poszczerbić nas gotowe...
Forum RPG online Strona Główna -> Dzikie Pola
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin