Dobro |
Elokwentny gracz |
|
|
Dołączył: 13 Lis 2008 |
Posty: 609 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Ankh-Morpork Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Zaufanie
0 – nie ufasz gościowi, kompletne zero zaufania
1 – podejrzewasz, że gościu jest niepewny
2 – nowy znajomy
3 – kumpel
4 – przyjaciel
5 – prawie jak własna matka
Standardowo macie zaufanie w stosunku do siebie na poziomie 2.
Uwaga! Zmieniając poziom zaufania obojętnie do którego z członków drużyny trzeba o tym oficjalnie poinformować.
Przykład: Często wychodzący francuz zączął być podejrzany w oczach amerykanina, przez co jego zaufanie spadło do francuza z poziomu 2 do poziomu 1.
Ekwipunek
W podręczniku nie ma konkretnych schematów, dlatego zakładam, iż każdy bohater ma standardowe wyposażenie agenta służ specjalnych (przybory do spisywania zeznań, pistolet, kompas, lornetkę, zestaw map do działań w terenie, latarkę, baterie itp).
Jeżeli zaś chodzi o broń inną niż pistolet/nóż: możecie sobie coś wybrać albo mieć na oku, bowiem taka broń będzie się znajdowała w zbrojowni agencji, gdzie przed akcją będziecie mogli już wziąść co sobie dawno upatrzyliście.
Dostępne bronie: cały arsenał piechoty z lat 1914 – 1948. Kamizelka kuloodporna brana na akcje wchodzi w standard.
PAP jako agencja.
Organizacja Pomocniczej Agencji Policji powstała z inicjatywy państw zwycięskich z drugiej wojny światowej (tj. USA, Anglia, Francja, Rosja) a także z samych niemców, chcących pozbyć się wstydliwej historii. Agencja jest tajna, dlatego wasze uprawnienia są dosyć ograniczone: możecie kogoś aresztować, ale na zasadzie dostarczenia ich do najbliższej żandarmerii lub policji. Zabijać cywilów oczywiście wam nie wolno, chyba że w obronie koniecznej. To samo tyczy się bezprawnego wchodzenia do domów i straszenia mieszkańców Berlina. Oficjalnie jesteście zwykłymi cywilami, więc żandarmeria wezwana przez mieszkańców będzie was traktowała jak przestępców. Inna sprawa dotyczy ludzi potencjalnie niebezpiecznych, np byłych nazistów, nazistowskich naukowców itp. Tych możecie śmiało zaciągać do podziemi sztabu PAP.
Berlin 1950
Naloty RAFu i Sowieckich bombowców potężnie zniszczyły większość budynków stolicy Rzeczy. Na ulicach widać jeszcze wiele ruin budynków, ale ludzie wychodzący jeszcze z wojennej pożogi próbują znów postawić Berlin na nogi. Całość jest podzielona na cztery strefy: angielską (zachodnia), amerykańską (południowa), francuską (północna) i radziecką (na wschodzie). W każdej strefie panują prawa zgodnie z danym krajem, a na granicach są posterunki żandarmerii. Możliwe będą zatrzymania w celu sprawdzenia dokumentów.
Widać różnice między strefiami. W podziemiach niedokońca zawalonych tunelów metra kwitnie czarny rynek. Mieszkańcy strefy sowietów szmuglują na lewo towary zachodnich sąsiadów, gdyż nawet do powojennego Berlina wiatr przywiał komunistyczną propagandę podziału dóbr i gospodarki centralnie planowanej.
Samo centrum dowodzenia Pomocniczej Agencji Policji mieści się w budynku należącym do obrony przeciwlotniczej, stąd cywile myślą, że ludzie wchodzący i wychodzący z budynku to cywilni pracownicy.
Sprzęty C.D.
Założyłem, że będziecie mieszkać w Hotelu Valkiria, niedaleko głównej siedziby PAP, natomiast jeżeli chodzi o pojazdy: macie służbowy do wyboru, spośród amerykańskich jeepów, kubelwagenów i mercedesów, które stoją zaparkowane na parkingu PAP (wcześniej musicie się wpisać w recepcji, że bierzecie auto).
---
Uch udało mi się jeszcze dzisiaj. Jeżeli macie jakieś pytania, walcie śmiało  |
|