RPG online

Krisu · Elokwentny gracz

Karskinów zawsze możesz używać jako weteranów z doktryna grenadier.
A krigi mają ładne koniki więc nie wiem po co im motory?
Co do statystyki to z Plugami trochę przesadziłeś. statystycznie: na 21 ataków trafia 10,5; z nich rani 5,25; a to tylko raz w grze a potem możesz ich sobie w D... wsadzić bo z S3 i ewentualnie pistoletem już się nie przydadzą.
A jeszcze zostaje 2 sprawa gdzie ty przed ostrzałem schowasz 10 kawalerzystów? Dostana przynajmniej przed szarża jedna salwę czyli do kombatu już ich 10 nie dojedzie.

Co do Inqa - pan z 3 plazmo/melto gunserwitorami i 2-3 mistyków - żaden droppod cały przed nimi nie spadnie.

A z zasadą 5 ed co do firepointów (już nie są open toped przy armie ponizej 3+) razem z zasada chimery (5 pointów z chacza) to staje się optimum sqład: 10 veteranów z 3 meltami, wierza/hull HB.
3 takie składy do zwalczania czołgów; 2-3 Benewolfy do odparowywania piechoty; a i jeszcze LR puniszery się zmieszczą (zwalczanie piechoty i lekkich pojazdów).
Ogólnie nowa gwardia jest jak demony czy wampiry z Battla, z lekka przegięta, i niby nie powinno mi to przeszkadzać skoro nimi gram, ale jakoś tracę radość z zwycięstwa :/

el_imperatorro · Mistrz Gry

Freeks nie ma w rozpisce ani melt na inkim ani nawet mistyków.
Co do RR - ci z FW są ładni, ale spójrz na cenę...
RR z założenia sa kawalerią jednorazową, spójrz na cenę... Wystarczy ze zabiją 5 berzerkerów żeby się spłacić. Każdy powyżej tej liczby to + dla kawalerii. Schowanie 10 nie będzie łatwe, może faktycznie podzielę ich na 2 piatki, ale to dodatkowy kill point

Krisu · Elokwentny gracz

Kill pointy są liczone tylko w jednej misji. A uważam, że są głupie - np nekroni to w porywach 4-5 KP na 1,5K; Orki z buta to 30wondowy KP, a rino to też KP.
Reasumując KP to najgłupsze co GW mogło wymyślić. Gra na Cele misji jest o wiele ciekawsza i stanowi większe wyzwania - u nas się tak gra, jeśli już gramy na wybicie to na VPki.
Ale rozumiem, że standardowo co kraj to obyczaj wiec jak gracie na KP to faktycznie w kupie siła.

el_imperatorro · Mistrz Gry

W Poznaniu VP na tej edycji liczy się tylko na wypadek, gdyby gracze mieli na koniec w rankingu tyle samo dużych punktów. Wtedy decydują VP. A tak gramy tylko na misje z podręcznika, wiec KP potrafią zaboleć.

17 regiment piechoty zmechanizowanej z Kriegu przeszedł dzisiaj test bojowy. Co prawda tylko wirtualny, ale dał radę. Zagraliśmy z Waylanderem mały sparing na vassalu, na 1k.
Vetki z meltami w chimerce niszczą dowolny czołg w promieniu 20 cali. Manticore ma często problemy z trafieniem, ale jak trafi to zaboli. Marbo jest świetny, za te punkty żal go nie brać.

SamboR · Elokwentny gracz

Po dzisiejszej grze z Tau mam podobne odczucia. Marbo daje rady, wzbudza u przeciwnika strach i popłoch. Wycieczkujące w Chimerach oddziały są diablo skuteczne - wypalanie przeciwnika meltami, siedząc sobie w pancerzu 12 jest arcyprzyjemne.

Waylander · Elokwentny gracz

Witam
Rzeczywiście nowi IG wymiatają szczególnie vetsi w chimerach są zabójczy, co prawda na nasz mały sparing wystawiłem rozpe raczej flafową( trzy predy wystawiłem żeby była bitwa czołgów) to szybkość z jaką moi SM zostali wycięci była zastraszająca, Manticora też daje naprawdę rade jak już przywali to pozamiatane zdecydowanie cel numer jeden jak dla mnie.

SamboR · Elokwentny gracz

Jedyne h.support, jaki uznaję, grając swoimi Black Templarami, to Vindicatory. Bo przecież Land Raider to transport dla chłopców Wink

el_imperatorro · Mistrz Gry

Od landków to aż gęsto jest na stołach ostatnio. Dlatego uzupełniłem moich world eaters o 5 chosenów z meltami w rhino.

Sambor: fajnie jest strzelać z wnętrza chimerki, ale zwykle to trzeba jednak wysiąść bo to 9" dodatkowe zasięgu, co w przypadku melty ma kluczowe znaczenie Wink

Muszę jeszcze potestować warianty lemana, najbardziej przemawia do mnie executioner z PC w sponsasch i camo nettingiem, ale kosztuje baaardzo dużo, a melty w droppodzie i tak go zabiją i tak...
Nie rozumiem dlaczego ludzie tak ślinią się na punishera. Z siłą 5 i bez ap to nawet war walkera ciężko będzie ubić, a rhino staje się celem praktycznie nie do ruszenia. A na orki, genki, i inne takie badziewie wolę miotacze ognia...

Kargan · Elokwentny gracz

Sambor grasz BT No Pity ! No Remorse ! No Fear ! Very Happy

Mimo, że już nie gram wciąż stoją na półce Smile

el_imperatorro · Mistrz Gry

Ostatnio z Waylanderem testujemy gwardię. Jakby ktoś miał ochotę na starcie na Vassalu to zapraszam, mój 17ty Zmechanizowany podejmie każde wyzwanie, tak do 1500 pkt, bo potem to strasznie długo trwa Wink

Popołudnia i wieczorki czesto wolne, więc jakby ktoś reflektował...

SamboR · Elokwentny gracz

Ja sobie wesoło choruję od poniedziałku, więc w sumie w wolnych chwilach, kiedy nie rozwala mnie gorączka, mógłbym zobaczyć jak sprawdzają się Templariusze w starciu z nową Gwardią.

el_imperatorro · Mistrz Gry

Krajobraz po bitwie.

17ty Regiment Piechoty Zmechanizowanej Krieg vs. Czarni Templariusze

Zaczynałem, popełniłem wielki, wielki błąd. Nie odpaliłem smoke'ów na pojazdach. W pierwszej turze Waylandera 1 leman został zniszczony a drugi stał sie niegroźnym warzywem. Strasznie mi ich brakowało potem. Ale demo charge dały radę (mimo ze ich obsługanci byli sprawiedliwi - jeden plecak rzucamy przeciwnikowi, drugi sobie pod nogi), melty na vetkach, idelane na pojazdy, na MEQi brakuje im strzałów. Wymęczone małe zwycięstwo po 6 turach (graliśmy na kill pointy, 10:9 dla mnie). Został mi leman-warzywo, 4 chimery (2 warzywa), 2 squady veteranów, squad szaraków i pół SWSa. Przeciwnik dysponował 2 termitami z chainfistami, 2 taktycznymi z których 1 nosił multi-meltę, 1 sierżantem z fistem, 1 sternguard veteranem i drop podem. Gdyby udało mi się podobijać te resztki... Zabrakło tej jednej tury Wink

SamboR · Elokwentny gracz

Templarzy tylko na prawdziwym kodeksie! Tak miałeś do czynienia z pomalowanymi na czarno Marynatami Razz

gdzie Emperor Champion, gdzie Sword Bretheni, wreszcie gdzie zmówiony przed bitwą "Accept Any Challenge, No Matter The Odds"?

el_imperatorro · Mistrz Gry

Mariany to mariany, dla melty wszyscy równi Wink

Hitem spotkania był Marbo, który zginął, mimo że nikt do niego nie strzelał ani go nie szarżował. Po prostu nie uciekł dość szybko po założeniu meltabomby na drop podzie. Stracił w ten sposób 2 woundy, mimo covera na 3+. Mimo to dał rade - frajer za 65 pkt sam uprzątnął combat squad z multi-meltą i zdemontował 2 drop pody. Ciekawe, czy przeciwnik dostaje kill pointy za jednostki które popełniły harakiri?

SamboR · Elokwentny gracz

Właśnie, że nie wszyscy. Tylko Templarzy jak zabijesz im kolegę, podbiegną do ciebie, żeby ci nakopać Very Happy