Keth |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007 |
Posty: 4663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Cóż, rzeknę zatem naprędce jak tego rodzaju gra wygląda w aspekcie technicznym. W przeważającej mierze przypadków masz tutaj do czynienia ze storytellingiem – rozpoczynasz historię, gracze aktywnie ingerują w jej bieg za pomocą swoich deklaracji. Mistrz Gry ma rzecz jasna w zanadrzu rozpisane karty postaci, ale fragmenty czysto mechaniczne staramy się tutaj pomijać, ubierając wyniki testów raczej w fabularne opisy niż ciągi cyferek.
Co do samych testów, bywa różnie - MG czasami coś tam sobie turla, czasami idzie w kierunku czysto storytellingowym, w zależności od powagi sytuacji. Dla przykładu KC – Sprawy rodzinne, scena z dymnym zielem po bijatyce najemników: podręcznik mówi rzecz jasna, że strażnicy miejscy powinni testować odpowiednią odporność, w razie porażki otrzymują zaś kary do TR i kilku innych testów – by nie spowalniać akcji, nie wykonałem tam żadnych testów przyjmując za pewnik, że wszyscy rozkaszleli się niczym gruźlicy. Inna scena, Dark Heresy, Lyra strzelająca do próbującego ucieczki Vespera, rozliczyłem tę deklarację w oparciu o test BS z wszystkimi stosownymi modyfikatorami, ponieważ istniało ryzyko, że w panującym na schodach zamieszaniu akolitka postrzeli przez przypadek również któregoś z żołnierzy ochrony.
Sporą rolę w grze forumowej odgrywają Prywatne Wiadomości. Jest to bardzo wygodne narzędzie do komunikacji pomiędzy MG i graczami w sytuacjach, kiedy Mistrz musi przekazać sekretną wiadomość wybranemu członkowi drużyny albo kiedy gracz chce zrobić coś, co powinno pozostać w jego opinii tajemnicą dla pozostałych kolegów/koleżanek. Odpowiednie deklaracje są wówczas wysyłane właśnie przez PW. Dla przykładu, najnowsza sesja DH. Jeden z graczy został wysłany na rekonesans, pozostali mogą się dowiedzieć o wynikach zwiadu dopiero po jego powrocie (o ile wróci). Od momentu lądowania w zachodnim kantonie prowadzący Ducha Radziu nie umieszcza postów w głównym wątku przygody, tylko toczy grę poprzez Prywatne Wiadomości, znane wyłącznie jemu i MG (pozostawiając pozostałych graczy w głębokiej niewiedzy na temat swojego losu).
Niekwestionowaną zaletą gry poprzez forum jest możliwość przemyślenia wszelkich deklaracji, odpowiedniego ubrania je w słowa bez pochopnego pośpiechu. Z własnego przykładu: lubię pisać i jako tako radzę sobie z układaniem opisów fabularnych, zdaję sobie natomiast sprawę z faktu, że prowadząc sesję na żywo na pewno miałbym ogromne problemy z układaniem opisów „z głowy” (pisząc fabularyzowany update poświęcam na niego czasami kilkadziesiąt minut, częstokroć wiele fragmentów zmieniając (zwłaszcza dialogi), często coś poprawiając – rzecz niewykonalna podczas mistrzowania na żywo). Oczywiście tego rodzaju zabawa ma też swoje ograniczenia, przede wszystkim w kwestii dyspozycyjności graczy – nie każdy jest w stanie pojawić się na forum w odpowiednim momencie, niektórzy miewają okresowe problemy z dostępem do sieci, inni wyjeżdżają na urlopy (samo życie). Drobnym ułatwieniem w tej dziedzinie jest komunikacja MG-gracze za pomocą SMS-ów (stosuję często tę metodę wysyłając swoim graczom przypominajki zwracające uwagę na ważne dla biegu fabuły posty).
I to w zasadzie cała tajemnica związana z mechaniką tej zabawy  |
|