 |
|
 |
Wysłany: Pią 17:46, 09 Paź 2009 |
|
|
Keth |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007 |
Posty: 4663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Kochani, od poniedziałku wizytowała mnie teściowa. Kto ma teściową, wie, co mam na myśli. Jeśli ktoś jeszcze nie ma, szybko wyjaśniam - podczas wizyty na tak wysokim szczeblu bardzo niemile widziane są aktywności inne niż zajmowanie się teściową To naturalnie żart, niemniej jednak byłem praktycznie odcięty od forum, ponieważ rodzina mogłaby się poczuć urażona faktem, że przesiaduję wieczorami przed komputerem zamiast zająć się gośćmi (oprócz teściowej przyleciała też jej siostra, również starsza pani).
Sytuacja ulegnie zmianie od jutra (czyt. dzisiaj wieczorem goście odlatują do Polski) i na forum znów pojawią się updaty. Próbowałem podgonić trochę dzisiaj wrzucając aktualizacje dla WH40K i KC-ków, ale zbyt wiele nie zdziałam, bo muszę na 20.00 zasuwać do drugiej pracy - za to weekend zapowiada się baaardzo domatorsko i całkowicie bez wizyt gości, więc już zacieram ręce na myśl o tych paskudnych fabularnych niespodziankach, jakie Wam zaplanowałem podrzucić |
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 15:11, 03 Sty 2010 |
|
|
Keth |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007 |
Posty: 4663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Mała dodatkowa informacja odnośnie przerwy w sesjach - jak zapewne już zauważyliście, tu i ówdzie podrzuciłem skromne updaciki, niemniej jednak ze względu na okres wizytowania wszystkich i wszędzie nie mogę sobie jeszcze pozwolić na pełny powrót do mistrzowania
Ten pobyt w Polsce okazał się wyjątkowo ekstremalnym przeżyciem! Sylwester, potem 1 stycznia urodziny młodszej córki, potem 2 stycznia sześćdziesiątka teściowej (impreza pełen wypas). Dzisiaj zwali się stado krewnych królika na poprawiny sześćdziesiątkowe (siadłem do kompa na chwilę w oczekiwaniu na ich przybycie). Wszystko mnie już boli od tego urlopu, a najbardziej wątroba A wspominałem już, że w ramach tych igraszek zaliczyłem też grypę żołądkową? Dobry Boże, ja już nie chcę urlopu, ja chcę do domu!
P.S. Updaty robię z cudzego komputera, dlatego ewentualną korespondencję prywatną ślijcie proszę poprzez PW, a nie piszcie na GG: GG jest zainstalowane na laptopie, którego jakoś nie potrafię podpiąć w miejscu obecnego pobytu do sieci (Venar złapał mnie tylko raz na GG, kiedy siedziałem z laptopem podczas wizyty u najmłodszego brata, ale nie zdążyłem mu odpisać). |
|
|
|
|