RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Star Wars -> Uchodźcy Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 19:58, 13 Kwi 2009
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





- Dobrze, skoro nie ma pytań szczegóły ustalimy po wylądowaniu. - Max spojrzał na Mabbika - Dobra kudłaczu szoruj do mojej kajuty tam pogadamy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:53, 14 Kwi 2009
SamboR
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Steinau an der ODER
Płeć: Mężczyzna





- Świetnie. - mruknął Mabbik, po czym udał się do kajuty kapitańskiej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 1:55, 17 Kwi 2009
Radziu
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna





Gdy Max i Mabbik odeszli od stołu i zniknęli za drzwiami kapitańskiej kajuty w pomieszczeniu wspólnym wywiązała się ożywiona dyskusja.
- Czy ktoś ma właściwie pojęcie co tu się dzieje? - spytał Drull.
- Widać kapitan ma znów kłopoty... - odparła Koyi.
- Długo latacie z kapitanem Tyho? - odezwał się Rebeliant.
- Kilka lat. - odparła Twi'lekanka. - Spotkaliśmy się na Corelii i tak już zostaliśmy razem.
- A wcześniej? Nie wiecie kim był wcześniej?
- Kapitan nie lubi rozmawiać o swojej przeszłości. - odparł Drull. - Jeśli cię to interesuje lepiej sam go spytaj.
- Wybacz przyjacielu, nie chciałem nikogo urazić... Panowie, wy ponoć dobrze znacie planetę na którą lecimy. - zmienił temat Rebeliant. - Naprawdę jest tam tak zimno jak mówiliście?
- Gorzej... - odezwał się Szpon. - Bez dobrego ubrania lepiej nie schodź ze statku bo nie będziesz miał dzieci kolego.
- Mhm... A ty? - odezwał się do Gungana. - Druul, tak? Słuchaj przyjacielu miałbym do ciebie prośbę. Potrzebowałbym nadać meldunek mojej jednostce. Mógłbym skorzystać z nadajnika na mostku?
- Drull. Nazywam się Drull. A co do meldunku... Jeśli kapitan wyrazi zgodę to ja nie będę miał nic przeciwko.
- Naturalnie, to zrozumiałe. Ufam w rozsądek kapitana, jestem pewien, że wyrazi zgodę.
- No to w takim razie sprawa zamknięta. Yoosa, a ty nie baw się więcej w kokpicie. Jeśli kapitan jeszcze raz cie na tym przyłapie to pożałujesz...
- Misa przeprusza... - odezwał się Gungan. - Misa chciał tylko pomóc. Misa nie chciał zrobić nic złego.
- Nic nie szkodzi przyjacielu. Po prostu uważaj następnym razem. Ale jak wylądujemy to będę potrzebował Twojej pomocy przy naprawie statku. Możesz mi pomóc jak chcesz.
- Misa chętnie pomoże! - ucieszył się Yoosa. - Misa zrobi wszystko żeby pomóc twoisa!
- No to skoro to mamy już ustalone to do kajut. - odezwała się Koyi. - Kapitan rozkazał pozostać w kajutach do czasu lądowania. Proszę wykonać rozkaz.

***

Mabbik wszedł do kajuty Maxa na sekundę przed kapitanem. Tyho zamknął na zamek drzwi i podszedł do swojej koi. Rozsiadł się wygodnie, kładąc dłoń na blasterze.
- No to gadaj czego chcesz futrzaku. - odezwał się nie proponując nawet Mabbikowi żeby usiadł. - Zacznijmy od tego kim ty w ogóle jesteś. I bez ściemniania bardzo proszę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:08, 17 Kwi 2009
SamboR
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Steinau an der ODER
Płeć: Mężczyzna





- Myślę, że mogę liczyć na dyskrecję. - powiedział Mabbik, sięgając do ukrytego pod futrem pasa. Po chwili wyciągnął niewielki miecz świetlny, trzymając go w otwartej dłoni. - Wiesz, co to jest, kapitanie?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:18, 20 Kwi 2009
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





- I co to ma być? - Max uniósł brew - Tuba informacyjna?
Corellianin z pewną podejrzliwością spoglądał na trzymane w łapkach urządzenie. Na granat to nie wygląda, może dziwny rodzaj blastera...
- I co chcesz z tym zrobić? - przyjrzał się z uwagą gapowiczowi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:28, 23 Kwi 2009
SamboR
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Steinau an der ODER
Płeć: Mężczyzna





Mabbik zapalił miecz, uważnie obserwując kapitana. Zielone ostrze wydawało cichy dźwięk.
- Myślę, że teraz wszystko jasne. Chciałbym zejść na planetę razem z wami.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:21, 23 Kwi 2009
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





Yoosa udał się do swojej kajuty i tam ciężko opadł na łóżko.
- Moisa się stara jak najlepiej, ale nikt tego niezauważa... Moisa im pokaże, na co go stać!

Złożył ręce na klatce piersiowej i w skupieniu zastanawiał się nad swoim planem.
- Może moisa rzeczywiście nie powinien opuszczać statku... póki co.

Zostanę tutaj, a gdy moisa będzie sam, moisa naprawi statek i.. dołoży coś exstra.
Zobacz profil autora
Uchodźcy
Forum RPG online Strona Główna -> Star Wars
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin