RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Traveller -> TR - Sprawa Honoru Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 18, 19, 20  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 12:31, 20 Lut 2009
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





W wolnych chwilach obserwowałem wasze zmagania z piratami. Naprawdę fajna przygoda.

Keth: gratuluje przebiegłości, niewiele brakowało a zrobiłbyś z chłopaków nieświadomych piratów Wink

Pozostałym gratuluję spostrzegawczości Smile Taki drobiazg a uratował życie waszym postaciom.

W trakcie pojawiły sie jakieś zgrzyty, nieporozumienia w drużynie ale to chyba norma.
Chętnie pograłbym w tym klimacie, przypomniały mi sie godziny za sterami myśliwca we freespace 2. Tylko z czasem cienko, nieraz mam problemy z napisaniem update do NS, udział w dodatkowej przygodzie byłby chyba ponad moje siły Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:09, 20 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





Pandora to chyba będziemy nazywać każdą pobieraną kapsule ratowniczą Laughing Na nazwę spółki średnio mi pasuje, nieco lepiej brzmią jomaxy olnathy Ketha. Ale osobiście nie mam pomysłu na nazwę spółki.

Co do statku się zastanawiałem, czy nie ochrzcić go mianem pirata (drakę wanabi?), ale doszedłem do wniosku, że nasza dziecina powinna mieć ciepłe kobiece imię. Inaczej będzie dziwnie wyglądać jeśli zbyt pieszczotliwie będziemy mówić o naszej strzale Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:12, 20 Lut 2009
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





24 stycznia 2309, godz. 12.30, orbital Rhise, na pokładzie Arrowa

- Gadajcie, co chcecie, ale ten fotel trzeba będzie wymienić – oznajmił stanowczym tonem John, od kilku minut próbujący usadowić się wygodniej w ciasnym siedzeniu nawigatora – Inaczej po paru godzinach lotu szlag mnie tutaj trafi!

Oliver rozejrzał się krytycznym okiem po niewielkim mostku wpasowanym w smukły nos towarowca. Szeroka na półtora metra pancerna szyba pozwalała mu wyjrzeć na zewnątrz na tyle daleko, by dostrzegł kopułkę radaru osadzoną po lewej stronie nosa towarowca razem z transponderem.

- Nieuzbrojony? – Machado uniósł brwi w geście dezaprobaty, spoglądając w stronę towarzyszącego potencjalnym nabywcom technika orbitalu, przeraźliwie szczupłego blondyna o nazwisku Carter.

- Niestety nie, w takim stanie go dostaliśmy, poprzedni właściciel sprzedał, co się dało zanim go dorwał komornik – technik rozłożył ramiona – Ale macie jeden obrotowy slot na spodzie do podwieszenia pojedynczego lub podwójnie sprzężonego lasera, sama instalacja modułu i podłączenie go do komputera to kwestia godziny.

- Oraz pięciu tysięcy za działko – dodał natychmiast Nathaniel – Trzeba będzie o tym pogadać z Brownem. Tarcz też nie ma, szkoda. Rakiety?

- Da się zainstalować dwie pojedyncze wyrzutnie na obu burtach, w wersji stacjonarnej ze strefą ostrzału do przodu. Nie proponowałbym niczego cięższego od Moskitów albo Os – odparł Carter – W połowie kadłuba macie dwie kabiny sypialne, po trzy koje w każdej. Za nimi po obu stronach korytarza są małe chemiczne toalety. Miniaturowe kuchenki rozkłada się za pociągnięciem dźwigni w kabinach mieszkalnych, mają wbudowane mikrofalówki i czajniki. Przedział towarowy jest bardzo mały, to raczej jednostka pocztowo-kurierska niż masowiec. Pojemność fabryczna dwie tony ładunku. Maszynownia jest podłączona do mostka, na ogonie znajduje się mały przedział sterowania awaryjnego, gdyby siadło gdzieś okablowanie.

- Ile toto ma lat? – zapytał sceptycznym tonem Max – Mam na myśli napęd.

Carter zerknął na ekran trzymanej w ręce elektrokarty.

- Statek oddano do użytku w 2292 – odparł – Siedemnaście lat, ale sekcja napędowa miała w tym czasie trzy kapitalki. Dwanaście tysięcy skoków w nadświetlną i tylko trzysta nieudanych, to bardzo dobre statystyki. Spalanie również w normie, potrzebuje do skoku zaledwie osiemdziesięciu pięciu ogniw typu Dexter Mk III.

Machado kiwnął niemo głową. Grendel, znacznie od Arrowa większy i cięższy, zużywał do pojedynczego skoku trzysta pięćdziesiąt ogniw zasilających typu Ossander, odpowiadających parametrami Dexterom Mk IV. Jak na obecne standardy nie było to faktycznie wiele, a humor mężczyzny poprawiał dodatkowo fakt, że funkcjonujące na orbicie Rhise elektrownie słoneczne produkowały wszystkie wersje Dexterów po relatywnie niskich cenach.

- Jakie macie aktualnie oprogramowanie? – odezwał się John, uruchamiając komputer nawigacyjny – Oj, matko, główny serwer postawiliście na Windzie?

- HoloVista Deep Space Edition – powiedział Carter wzruszając ponownie ramionami – Microsoft ma podpisany kontrakt z Flotą na następne pięćdziesiąt lat, wszystkie jednostki Departamentu mają ich system operacyjny. Mówiąc szczerze, zainstalowaliśmy wam wczoraj dwadzieścia cztery patche, teraz nic nie ma prawa się zawiesić. Baza danych jednostek Cassandra Mk I, program astronawigacyjny Blind Wanderer Mk I. Co was jeszcze interesuje, bo mnie czas nagli, mam jeszcze trzech innych kupców na oględziny masowca klasy Costrel.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:52, 20 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





Omg, ale złom Laughing

I faktycznie, nie nawigator, a informatyk będzie potrzebny by sterować statkiem z biosu, jak już winda padnie Wink

Swoją drogą - nie da się dokupić jakoś dodatkowego luku towarowego? Coś jak podwieszane zbiorniki z paliwem przy samolotach? 2 tony ładunku to strasznie mało... Przy czymś takim można zapomnieć o handlowaniu czymkolwiek o przeciętnej marży. Transport będzie pochłaniał gro dochodów..

Uzbrojenie - jak widać pirat to nie niecodzienne zagrożenie. A marynarka pewnie będzie nam dawać zlecenia na skrajach wszechświata znanego pod nazwą "zadupie". Czym się różnią zaproponowane typy rakiet? Cena, celność, donośność, zasięg rażenia, stabilność (czy nie wybuchnie jak coś w nas walnie) i łatwość przeróbek (vide miny Maxa z moskitów).

Bezpieczeństwo - tarcz nie wciśniemy. Może jakiś system obrony antyrakietowej, jak Purcell miał da się zamontować? Jak tak, to za ile? Jednak na ile sektorów możemy podzielić nasza strzałę? Trzy jak na grendelu, więcej mniej? I jakie to sekcje? Po za tym - mamy jakaś kapsułę ratowniczą? Na ile osób? Kombinezony? I broń antyabordążowa. Jest, jeśli tak, to ile i jaka? Jak nie ma, to proponuje pistolety dla wszystkich i może dwie sztuki czegoś cięższego. Granaty oszałamiające jakieś też byłyby dobre.

Koszta - 7 tyś kredytu idą na sam statek. Na uzbrojenie pewnie z dwa razy tyle. Tylko ile by kosztowały te wspomniane pozwolenia i testy naszej jednostki? Ile ogniwa paliwowe nas wyniosą na, powiedzmy, dwa razy tam i z powrotem do cywilizowanej planety?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:40, 20 Lut 2009
Urbik
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice





Hmm, no faktycznie - nie do końca tego się spodziewaliśmy. Ale - jak słusznie wszyscy przypuszczali - któryś punkt umowy musiał być tym "haczykiem" Wink
Po pierwsze - musimy ustalić ostateczny cennik wyposażenia. Myślę, że z samego początku naszej nowej pracy nie będzie nam potrzebne pełne uzbrojenie, a jedynie podstawowe środki ostrożności. Działko laserowe + kilka rakiet, resztę dokupimy za pieniądze z naszego pierwszego zlecenia. Co innego, jeśli marynarka puści nas bez zbędnego zwlekania na głęboką wodę... Jeśli chodzi o pozostały ekwipunek, Max w zasadzie spytał o wszytko,więc nie będę się już powtarzać - czekamy na pełną wycenę.

Co do nazwy spółki...hmmm...myślę, że na widok okrętu typu Arrow o nazwie Pandora, niejeden pirat nie mógłby powstrzymać się od śmiechu, co nie znaczy, że nazwa jest zła. Wręcz przeciwnie - jednak nie za bardzo komponuje się z gabarytami naszej łajby i wielkością samej spółki. Nazwy zaproponowane przez Keth'a są niezłe (jeśli chodzi o mnie, wolę Manath Jover), ale poszperam jeszcze za czymś ciekawym i dam później znać Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:15, 21 Lut 2009
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Panowie ze względu na jakość naszej jednostki nie ma co się bawić w uzbrojenie - wystarczy szybko szczelny laserek jako obrona anty rakietowa i mocny, powtórzę mocny, napęd. Czyli dokupujemy booster, działko i handlujemy dobrami luksusowymi lub dostawami kurierskimi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:49, 21 Lut 2009
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Ho ho, teraz pojawi się multum informacji! Muszę odpowiednio rozpisać Arrowa (gdybym coś zapomniał, dajcie mi cynk). Tak więc ten mini-towarowiec może zabrać na pokład do sześciu osób (ale do poprowadzenia Arrowa wystarczy jeden załogant).

Jeżeli chodzi o koszty paliwa, to rozbite są one na dwie kategorie: tanie ciekłe paliwo do podróży wewnątrzsystemowych (baki towarowca mieszczą zapas płynu na sześćdziesiąt godzin lotu z prędkością ekonomiczną); koszt paliwa na godzinę lotu to około dwie to pięciu kredytek (czyli za pełny bak zapłacicie 120 do 300 kredytek, w zależności od systemu i dostawcy). W większości systemów punkty skokowe znajdują się w odległości piętnastu do dwudziestu godzin lotu od orbit parkingowych planet. Do skoków w nadświetlną służą ogniwa zasilające – Arrow spala ich 85 na skok, a kosztują od 12 do 18 kredytek za ogniwo (do kupienia w elektrowniach solarnych).

Mały przykład: podróż z orbity Rhise na orbitę Equusa będzie Was kosztowała 1020 kredytek za transfer nadświetlną oraz 80 za paliwo ciekłe: 1100 kredytek razem. Jak zatem widzicie, międzygwiezdne podróże do tanich nie należą, ale biorąc na przykład na pokład pasażera możecie zażądać za przewóz od 500 do 1500 kredytek na głowę (czy zapłacą, zależy od komfortu podróży jaki im zapewnicie).

Teraz przedział towarowy. Jest autentycznie ciasny, nie ma co ukrywać. Później umieszczę na forum listę dóbr dostępnych w systemie Rhise, ale dla informacji ekspresowej: są tutaj dwie elektrownie solarne pracujące na pełnych obrotach, sprzedają Dextery Mk III w cenie od 12 do 14 kredytek. Na Equusie da się je opchnąć po 16 do 18 kt, a do luku wlezie 400 sztuk. Prosty rachunek: wioząc pełny luk ogniw na Equusa możecie zarobić jakieś 1500 kredytek na marży towaru.

Oto propozycja przelotu na Equusa, która na pewno pokryje Wam koszty podróży: kupujecie za 5200 kt pełny przedział energetycznych ogniw, łapiecie dwóch mało wybrednych pasażerów płacących po 300 kt za bilet, tankujecie paliwo i jazda. Na miejscu sprzedajecie ogniwa za jakieś 6800 kt, wysadzacie pasażerów, robicie rachunek kosztów… na podróż poszło 1100 kt, a z biletów i ogniw kasujecie 2200 kt. Cztery dni pracy (z transferem przez nadświetlną i wyładunkiem włącznie) dadzą Wam 1100 kt zysku (a średnie wynagrodzenie federalnego obywatela o Waszej specjalizacji wynosi 1400-2200 kt na miesiąc).

Dodatkowo można liczyć na zlecenia pocztowo-kurierskie, a takie listy czy paczki wiele miejsca nie zajmują.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 1:12, 22 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





Aaa, zapomniałem zapytać o warunki kredytowania. Na jaki procent, na jaki termin, mamy oddać całość czy w ratach? Jak w ratach, to kiedy pierwsza wpłata i w jakiej wysokości dla banku? I co jest zabezpieczeniem dla banku w razie niewypłacalności spółki? Żeby sie nie okazało, że będziemy sobie żyły wypruwać, a i tak zabiorą nam nasza nowa dziecinkę Crying or Very sad

W dodatku podatki od wzbogacenia za nagrodę federalną, ew podatki od kredytu, koszta założenia spółki i inne administracyjne brednie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:17, 22 Lut 2009
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Teraz kwestia uzbrojenia. Dwulufowy szybkostrzelny laser Kotsuan GS-15 podwieszony na spodzie towarowca kosztuje 5100 kt (razem z kosztami instalacji). Nie macie wieżyczki, działko zamontowane jest na obrotowym zaczepie o strefie rażenia 360 stopni (oczywiście w pewnej płaszczyźnie, nie sferze). Działko pobiera energię z pokładowego reaktora Arrowa i co jakiś czas w trakcie prowadzenia ognia musi przejść recharging.

Za 2500 kt od sztuki możecie też zainstalowac na burtach wyrzutnie lekkich rakiet samonaprowadzających typu Moskit (800 kt za rakietę) lub Osa (1500 kt za sztukę). Każda wyrzutnia ma magazynek na pięc rakiet. Moskity kiepsko sobie radzą z tarczami, są w zasadzie zaprojektowane do wybijania dziur w kadłubach celów dla ich dehermetyzacji. Osy mają cięższe głowice, niszczą w równie skutecznym stopniu tarcze i kadłuby.

Na pokładzie Arrowa nie ma żadnego uzbrojenia antyabordażowego. Automatyczne pistolety kupicie na powierzchni Rhise za 200 kt od sztuki, strzelby po 300 kt, tasery po 250 kt, laserowe karabiny po 500. Co do innego wyposażenia: próżniowe skafandry można dostac za 600 kt od sztuki. Co jeszcze chcielibyście kupic?

Co do obecnych funduszy: macie 50.000 z nagrody, 9000 z pensji za ostatnie zlecenie oraz 4000 zadoścuczynienia od marynarki, w sumie 63.000 kt. Alior Bank oczekuje na wejściu 57.820 kt za statek. Zostanie Wam w kieszeni 5180 kt na dodatkowy sprzęt, paliwo, zakup towarów handlowych… dużego pola manewru nie macie. Bank udzieli Wam kredytu na 15% w skali roku, statek możecie spłacac od roku do dziesięciu lat.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:47, 23 Lut 2009
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Coś długo trwa ten etap namyślania się, chłopaki Wink Nie dam rady pchnąć fabuły dalej, dopóki nie zdecydujecie jaki osprzęt dodatkowo kupicie i jak zarejestrujecie działalność handlową (nie wszyscy wypowiedzieli się na temat ewentualnej spółki). Na tę chwilę przyjmuję, że Arrow będzie nosił nazwę „Pandora”. Kredyt bankowy 15% w skali roku, liczbę rat podajecie sami. Jeśli weźmiecie 50.000, bank doliczy sobie co rok 4500 kt odsetek (375 miesięcznie). Przy kredycie na trzy lata musicie nazbierać co miesiąc 1763 kt na ratę, etc. Opłata za dopuszczenie Arrowa do użytku wynosi 1500 kt. To w zasadzie wszystkie opłaty, które musicie wnieść.

Tak więc kombinujcie proszę szybko, co dalej – bo nowa sesja stygnie!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:25, 23 Lut 2009
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Proponuję kredycik 5 letni.
Dwulufuwka w zupełności wystarczy (ale chyba oprócz 360' w poziomie ma też 180' w pionie?), 2 wyrzutnie i po jednej tej lepszej torpedzie (na razie wystarczy jak coś się zarobi to coś się dokupi).
No i co z pytankiem: ile (o ile jest) by kosztował jakiś dopalacz? Coby zamiast walczyć móc wsiąść nogi za pas.


I siem cieszem, że Pandora się przyjeła


Ostatnio zmieniony przez Krisu dnia Pon 17:26, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:31, 23 Lut 2009
namakemono
Gracz Roku 2009
 
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna





Co do nazwy naszego cudeńka - nie za bardzo podoba mi się nazwa „pandora”, raczej wolałbym coś w stylu „hornet”, „falcon” czy coś podobnego, ale wymyśliłem na szybko, więc doskonałe to to nie jest. Jako nazwa spółki natomiast przypadły mi do gustu oba twory zaproponowane przez Ketha. Manath Jover jest git, Olinath Jomax również. Ale ostatnie słowo w kwestii nazewnictwa powinno należeć do kapitana.

W kwestii uzbrojenia: wydaje mi się, że powinniśmy jednak trochę zainwestować. GS-15 obowiązkowo, ale też przydałyby się na burtach Osy lub Moskity. Broń osobista obowiązkowa, każdy powinien mieć przy pasie pistolet, ale kilka strzelb lub karabinów laserowych też by się przydało. Skafandry też są obowiązkowe.

Na kwestię funduszy i kredytu chwilowo nie mam czasu, a i głowy nigdy nie miałem do takich spraw, mam nadzieję, że wybaczycie. Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:56, 23 Lut 2009
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





OK, może ja będę liczył za Was, ułatwi to nieco podejmowanie dalszych decyzji. Jak już wcześniej wspominałem, zostało Wam w kieszeni 5180 kt (dla zaokrągleniu przyjmuję, że te 180 przejedliście przez ostatnie dni). Zatem równe pięć patoli.

- Rejestracja Arrowa: 1500;
- Laser okrętowy: 5100;
- Dwie wyrzutnie rakiet: 5000;
- Dwie Osy: 3000;
- Cztery pistolety, dwie strzelby, laser ręczny i amunicja: 2000;
- Paliwo (ciekłe oraz ogniwa do skoku na Equusa): 1100;
- Ogniwa zasilające na pierwszą transakcję handlową: 5200;
- Cztery skafandry próżniowe: 2400;
- Dwa zestawy pierwszej pomocy: 800t;
- Prepak do kuchobota i kawa: 400;
- Zapas gotówki na różne wydatki: 2000 (?)

Razem na start firmy potrzebujecie 28.500 kt. Pięć patoli już macie, więc minimalny kredyt w Alior Banku musicie zaciągnąć na 23.500 kt (chyba, że zrezygnujecie z czegoś z powyższej listy). Jeśli nie tniecie listy, podpisujecie pięcioletnią umowę kredytową, której zastaw stanowi Arrow i w pierwszym roku kredytowania musicie co miesiąc wpłacać do banku ratę 685,41 kt. Gdybyście wzięli kredyt na trzy lata, rata wyniosłaby 946,52 kt.

Zakładając spółkę musicie też pomyśleć o podziale hierarchii w grupie: do tej pory kapitanem był Oliver, ale teraz będziecie wspólnikami (każdy z Was ma 250 akcji ze startowej puli 1000 akcji dla udziałowców Manath Jover). Jak w takiej sytuacji chcecie rozwiązywać sytuacje konfliktowe? (wiem, wiem, wszyscy macie pistolety, ale nie o takie rozwiązanie mi chodziło Wink ).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:21, 23 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





Mi również Pandora nie pasuje, co napisałem wcześniej już. J proponuje jakieś kobiece imię, bo sami faceci są na statku :p Aurora, Artemida, Andromeda może, jak chcemy mitologiczną ciągłość zachować?

Keth, rąbnąłeś się przy podawaniu wysokości raty rocznej lub wysokości oprocentowania (oby to drugie Laughing ). 15% z 50.000 wychodzi 7.500 kredytek na rok. By rata wyszła 4.500 na rok, to zaciągamy kredyt na 30.000 z normalnym oprocentowaniem, albo 50.000 na 9% w skali roku.

Mniej więcej rozpisałem co i jak, ale wg wcześniejszych ustaleń, że broń dokupi się później.

Statek+pozwolenie - 59.320

Uzbrojenie: 9900
-laser Kotsuan GS-15
-1x wyrzutnia rakiet
-2x Moskit
-1x Osa

Paliwo
-ciekłe, pełny bak (przy cenie 4 kr/h) - 240
-stałe, na trzy skoki (przy cenie 13/szt) - 3.315
-stałe (towar) 400 szt (13 krd/szt) - 5.200

Inne: 1100
-2x skafander
-1x karabin laserowy

Założenia:
-kredyt 30.000 z 15% oprocentowania
-broń ręczną (pistolety, tassery, strzelby) każdy kupuje sam
-wynagrodzenie za dostarczenie grandela nie wliczane do kapitału (zostawiamy sobie na wydatki własne, wyżywienie itp)
-ceny uśrednione (jeśli Keth podawał cenę ogniwa 12-14 od sztuki, ja uwzględniłem w obliczeniach 13 kredytek od sztuki)

Finanse:
-Zgromadzony kapitał: 84.000
-koszt inwestycji (bez paliwa i towaru): 70.320
-całkowity koszt inwestycji 79.075
-bilans spółki z towarem na pokładzie: 4.925
-spodziewany zysk z zadania
a) marża za paliwo (po 17 krd/szt) - 1600
b) pasażerowie (300 krd/os, dwie osoby) - 600
c) zlecenia kurierskie (??) - ??
-kapitał spółki po zadaniu (+/-) - 12.325
-odsetki od kredytu za rok - 4.500

Jak widać mamy małą ładownię i będziemy musieli zapierniczać w tę i z powrotem, by coś uciułać. Niby ładnie to wygląda, ale doliczcie utrzymanie (ok 1500 na osobę?), ceny paliwa i kredyt. Jeśli zechcemy go rozbić na trzy lata, to dobrze byłoby w każdym roku wyciągnąć ~15.000 kredytek. A przy 6ciu tranzytach na miesiąc i nie głodowym utrzymaniu (acz nie burżujskim) wydamy łącznie na miesiąc ~12.600 kredytów.

p.s. Arrow ma jakieś zaplecze techniczne, czy trzeba dokupic narzędzia do napraw, konserwacji, butle z acetylenem itp?

Jakiś sejf na broń? Kamizelki kuloodporne, kapsuła ratunkowa, granaty hukowo-błyskowe?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:34, 23 Lut 2009
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Freeks napisał:
Mi również Pandora nie pasuje, co napisałem wcześniej już. J proponuje jakieś kobiece imię, bo sami faceci są na statku :p Aurora, Artemida, Andromeda może, jak chcemy mitologiczną ciągłość zachować?

:] No tak Pandora to nie Aurora - brzmi zupełnie inaczej.
Skoro nie tak to może 'Gorąca Inez' lub 'Wypięta Berta'?
Zobacz profil autora
TR - Sprawa Honoru
Forum RPG online Strona Główna -> Traveller
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 19 z 20  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 18, 19, 20  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin