RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K -> Beyond the Grave Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 12:43, 24 Wrz 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Na razie nie nasuwa mi się nic nowego - koledzy Inkwizytorzy zadają celne pytania Smile Chyba najważniejsze jest ustalenie związku
pomiędzy ofiarami...lub jego wykluczenie - to może nam dać jakieś poszlaki co do sprawcy.. metodami jego działania proponuje zająć się później Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:47, 24 Wrz 2008
Bestia
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna





Najlepiej byłoby chyba umówić się natychmiast poprzez Varris'a. Będzie szybciej. Dokumenty nie uciekną jak już nam je znajdą. Zawsze mozemy się od nich oderwać i polecieć na spotkanie z Prałatem.

Jeszcze jedno pytanie:

Rozumiem że włączył sie alarm ale czy nie ma tu żadnego automatycznego systemu gaszącego? Poprostu sam alarm?


Są wyłącznie detektory dymu. Nigdy nie zainstalowano zraszaczy, by przez przypadek nie doprowadzić do zalania części piramidy i zniszczenia w ten sposób bezcennych mumii.


Ostatnio zmieniony przez Bestia dnia Śro 12:49, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:11, 24 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Umówmy się może w ten sposób, że Varris zaaranżuje dla Was spotkanie z prałatem Perebiusem około godziny dziewiątej rano, zaraz po porannym nabożeństwie w nekropolii. Będziecie mogli wtedy polecieć tam aerodyną (niekoniecznie w pełnym składzie) i zadać bezpośrednio prałatowi wszystkie pytania dotyczące wątku Opiekunów Umarłych (bo medyceusz tutaj Wam niestety nie pomoże, nie zna odpowiedzi). Co do pokoju dochodzeń, wrócicie swoją maszyną z powrotem do Trójrożca, gdzie zgłosicie u pierwszego napotkanego Sekretarza, że meldujecie się z polecenia Varrisa do sekcji Magenta 85. Ktoś zaprowadzi Was do wydzielonego pomieszczenia, gdzie będzie już czekało dwóch skrybów niskiego stopnia oraz trzej adepci logosi klasy Gamma (cokolwiek by to nie miało oznaczać). Gammy mają bezpośrednie podłączenie do serwerów Magistratum i Administratum, więc teoretycznie powinniście bez większych kłopotów zbierać dane (chyba, że traficie na zaawansowane szyfrowanie, wtedy łamacze kodów będą się musiały nieco pomęczyć). Dziesięcioosobowy ślizgacz antygrawitacyjny będzie czekał na lądowisku Trójrożca (na wypadek, gdybyście musieli gdzieś wyskoczyć), ale lepiej załatwić sobie start z pewnym wyprzedzeniem, bo pilot nie będzie siedział w maszynie dwadzieścia cztery godziny na dobę. Co do pracy Gamm, adepci zbierają właśnie informacje o pięciu ofiarach kremacji, kolejne zlecenia będziecie wydawać Wy z poziomu pokoju dochodzeń.

Jak Wam pasuje ten tryb niebiesko-purpurowy w kwestii pytań i odpowiedzi?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:02, 24 Wrz 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Jak dla mnie świetny chociaż lubię fabularyzowane opowieści, które należy czytać uważnie by nie przeoczyć wskazówek Mistrza Wink

Wiem, dlatego Twój post już niebawem zostanie zastąpiopny wklejoną w jego miejsce baaardzo długą fabularną sceną przedstawiającą rozmowę pomiędzy Wami i Varrisem (i stanowiącą opisową kompilację tych wszystkich powyższych pytań i odpowiedzi). Jednakże czas to pieniądz, a przy tym trzeba pracować, więc fabularną konwersację wkleję tu za jakiś czas, natomiast poniżej wrzucam ciąg dalszy opowieści.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:41, 24 Wrz 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





Taki tryb jak najbardziej, jeśli chodzi o opisywanie rozmów typu pytanie-odpowiedź, jakby każdy miał opisywać swoja konwersacje z Varrisem to by się bałagan zrobił... Może zaproponujmy Varrisowi żeby zostawił jakiś kontakt do siebie, możemy czasem czegoś od niego potrzebować... Chyba nie mamy już czego szukać w piramidzie, ew. można się jeszcze za zgodą Opiekunów przejść po cmentarzu, może coś rzuci nam się w oczy...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:50, 24 Wrz 2008
Kerth
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna






Wszystkie pytania już raczej padły.

Może jeszcze tylko to:
- czy takie miejsca mają jakieś zabezpieczenia przed psionikami?
- Czy da się określić jakoś moc psionika wg oględzin ciała (rozległość ognia, może moc, temperatura)?
- Czy taki atak wyczerpuje dużo mocy psionika? Kiedy można się spodziewać następnego ataku?


Tu Varris wiele Ci nie powie, psionika nie jest jego specjalizacją. Sugeruje zwrócenie się z pytaniami do któregoś z astropatów w Trójrożcu.

- Czy spalone osoby jakoś odznaczają się w grobowcach? najstarszy/najpotężniejszy/najbogatszy, może jakiś konkretny zawód, albo pochodzenie?

Wszystkie krypty w piramidzie wyglądają identycznie, skrytki na mumie różnią się między sobą wyłącznie płaskorzeźbami przestawiającymi oblicze zmarłego.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:54, 24 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Sibellus, forteca Inkwizycji – sekcja Magenta 85, 440.830.M41, godz. 4.40 nad ranem

Lyra nie odzywała się przez całą drogę powrotną z Dominium Dusz do Trójrożca, chociaż w głowie kłębiły jej się setki myśli, zresztą pozostali akolici, siedzący w swych fotelach i opasani uprzężą antyurazową, również nie zdradzali ochoty do konwersacji. Sepheryjka wiedziała, że każdy z nich układał już w myślach schemat działania oraz analizował wszystkie dostępne hipotezy.

Zanim Opiekunowie Umarłych odprowadzili agentów z powrotem do czekającej na nich aerodyny, Varris porozmawiał z Nekropolitami w pełen stonowanego szacunku, ale zdecydowany sposób, prosząc w imieniu urzędu Arbites o jak najszybsze spotkanie pomiędzy prałatem Perebiusem i śledczymi. Młodszy z Opiekunów oddalił się na chwilę gdzieś w głąb piramidy – zapewne w poszukiwaniu ściennego komunikatora – kiedy zaś powrócił po kilku minutach, przyniósł ze sobą wieści o umówionym terminie rozmowy, o dziesiątej tego samego dnia. Po wymianie ceremonialnych ukłonów oraz kreśleniu w powietrzu Orłów goście odprowadzeni zostali na lądowisko.

Maszyna Inkwizycji poderwała się w powietrze z jękliwym wizgiem napędu, pozostawiając za sobą opustoszały niemal całkowicie dziedziniec. Lyra zauważyła, że wszystkie pojazdy Magistratum zniknęły z cmentarnego miasta w czasie, gdy agenci spotkali się z Varrisem, na płytach platformy pozostał jedynie drugi ślizgacz, do którego wsiadł medyceusz i który wystartował zaraz po maszynie akolitów, ale obrał zupełnie inny kierunek lotu.

Lyra była tak głęboko pogrążona w myślach, że ledwie rejestrowała słuchem rozmowę pomiędzy zbliżającymi się do fortecy pilotami, a obsługą systemów obronnych kompleksu, śledzących maszynę lufami dziesiątek stanowisk artyleryjskich. Wymiana słów kodowych i identyfikatorów trwała dobre pół minuty, potem ślizgacz zaczął opadać obracając się jednocześnie wokół osi, podchodząc do wyznaczonego mu przez kontrolerów miejsca lądowania.

Rozległe kamienne korytarze Trójrożca były puste o tak wczesnej porze, chociaż tu i ówdzie agenci dostrzegli zakapturzone ludzkie sylwetki przemierzające budowlę w asyście opancerzonych szturmowców Inkwizycji. Gdzieś z głębi fortecy, od strony głównej świątyni kompleksu, dobiegał stłumiony grubymi murami dźwięk śpiewu, świadczącego o odprawianej w sanktuarium religijnej ceremonii, jednak wiedzeni przez kilku szturmowców akolici nie skręcili ku świątyni, lecz udali się wprost do położonej na czternastym piętrze sekcji Magenta, gdzie rezydowali agenci Ordo prowadzący bieżące dochodzenia Officjum.

Szturmowcy doprowadzili akolitów pod rozsuwne metalowe drzwi pokryte misternymi grawerunkami o sakralnej tematyce, tam zaś czekał starszy wiekiem mężczyzna w prostych szarych szatach, z odrzuconym na plecy kapturem. Gładko ogolona i starannie naoliwiona czaszka adepta odbijała światło elektrycznych lamp, podobnie jak jego osadzone głęboko w twarzy ciemne oczy.

- Przybywacie od Varrisa? – zapytał niskim beznamiętnym tonem, taksując przybyszów wzrokiem.

- Tak – potwierdził rzeczowo Thorn.

- Jestem adept-kompilator Harasim – przedstawił się akolita, z nutą wyczuwalnej dumy i wyższości w głosie – Podążajcie za mną, poczyniliśmy wszystkie przygotowania zgodnie z wolą czcigodnego adepta-medyceusza.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:48, 24 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Forteca Inkwizycji – sekcja Magenta 85, 440.830.M41, godz. 4.45 nad ranem

Pokój dochodzeń okazał się ciągiem połączonych ze sobą trzech pomieszczeń, osadzonych w bocznej ścianie szerokiego korytarza, wzdłuż którego położone były inne sekcje dochodzeniowe. Nad niektórymi drzwiami wejściowymi do sekcji paliły się ostrzegawcze czerwone lampy, nad innymi nie. Pomalowana na czerwono żarówka osadzona w metalowej obudowie nad drzwiami z wielkimi mosiężnymi cyframi 85 nie świeciła.

- Od tej chwili aż do zakończenia postępowania ta sekcja jest waszym miejscem pracy – oznajmił Harasim otwierając masywne, odlane z żelaza drzwi – W środku są miejsca sypialne, izolatka, pokój operacyjny i toalety. Trzej logosi klasy Gamma zostali podłączeni do terminali dwie godziny temu, mogą pracować bez odpoczynku dwie doby, potem będziemy ich rotacyjnie odłączać w celach regeneracyjnych. Na korytarzu stale pełni dyżur starszy rangą adept-kompilator, albo ja albo któryś z moich kolegów. Opuszczając sekcję musicie nas przywołać, zostaniecie wówczas odprowadzeni do wyjścia z korytarza. Nie wolno wam opuszczać tego skrzydła bez naszej wiedzy ani też bez naszej zgody tu wchodzić. Pod żadnym względem nie wolno wam wchodzić do innych sekcji ani rozmawiać ze spotkanymi na korytarzu śledczymi, którzy w nich pracują. To fundamentalne zasady obowiązujące w tym miejscu. Czy mnie rozumiecie?

Akolici pokiwali zgodnie głowami, ktoś coś tam mruknął pod nosem. Harasim przyjrzał się wszystkim uważnie, po czym machnął ręką zapraszając agentów do wejścia do środka.

Centralne miejsce sekcji zajmował pokój operacyjny, oddzielony od głównego wejścia małym przedpokojem, w którego bocznych ścianach znajdowała się malutka sypialnia z czterema wsuwanymi w ścienne panele łóżkami oraz jeszcze mniejsza toaleta połączona z łazienką. Tylna część pokoju operacyjnego odgrodzona była od reszty pomieszczenia przeźroczystym szklanym ekranem, za którym zasiadało troje ludzi zajmujących miejsca przed masywnymi blokami terminalu roboczych. Za ekran można było przejść przez niewielkie przesuwne drzwi, które po zamknięciu wytłumiały skutecznie głośny pomruk uruchomionych stacji roboczych i pozwalały zgromadzonym w pokoju operacyjnym agentom pracować w ciszy i spokoju. Jakie było zastosowanie niewielkiej izolatki sąsiadującej z salą operacyjną, akolici mogli się jedynie domyślać, ale założyli naprędce, że służyła do zamykania nerwowych członków zespołu na czas wystarczający, by ochłonęli w drodze kontemplacji i modlitw.

- Jeśli będziecie potrzebowali jedzenia lub picia, wystarczy nacisnąć ten oto przycisk na ścianie – objaśnił Harasim – Przywołacie w ten sposób dyżurnego adepta-kompilatora. By nie zajmować wam cennego czasu, przejdźmy od razu do logosów, a po krótkim instruktażu pozostawię was samych, abyście mogli rozpocząć pracę.

Lyra wyobrażała sobie różne rzeczy słysząc wcześniej o rzeczonych logosach, ale bliższy kontakt z siedzącymi po drugiej stronie ekranu ludźmi i tak nią skrycie wstrząsnął.

Nie była nawet pewna, czy aby można ich było tak naprawdę nazywać ludźmi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:27, 24 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Forteca Inkwizycji – sekcja Magenta 85, 440.830.M41, godz. 4.50 nad ranem

Trio adeptów-logosów składało się z dwóch mężczyzn i kobiety, lecz w ich przypadku płeć nie stanowiła żadnego znaczenia – wszyscy wyglądali identycznie: woskowe figury o bladej skórze, gładko ogolonych głowach i dziesiątkach neuralnych wtyków w czaszkach, połączonych pękami różnobarwnych kabli z obudowami stacji roboczych. Zamglone oczy wpatrywały się ustawicznie w ekrany monitorów, nieruchome palce spoczywały oparte o krawędzie klawiatur, gotowe w każdej chwili do rozpoczęcia pracy. Lyra wzdrygnęła się widząc przeźroczyste rurki cewników i kroplówek znikające pod workowatymi szarymi ubraniami kompilatorów.

Z dreszczem niepokoju uświadomiła sobie, że żaden z nich nie mrugał.

- To adepci-logosi oddelegowani dla waszych potrzeb – powiedział niewzruszonym tonem Harasim – Gamma 710, 724 i 766. Mają wykasowaną osobowość, dzięki czemu wzrosła wydajnie ich efektywność w wyszukiwaniu i przetwarzaniu danych. Jeśli potrzebujecie jakiejkolwiek informacji, musicie jej zażądać w zrozumiały sposób, najlepiej z użyciem jednoznacznych słów kluczowych. Ich mózgi zostały poddane licznym modyfikacjom mającym usprawnić procesy logiczne, dlatego starajcie się unikać rozkazów natury abstrakcyjnej. Jeśli zapytacie ich o opinię na temat pogody, otrzymacie pełny raport meteorologiczny dla obydwu kontynentów, sporządzony w oparciu o satelity meteo i statystyki z ostatniego dwustulecia. Jeśli zapytacie o samopoczucie, poddadzą się autodiagnozie i przedstawią swój kompletny status bioorganiczny, z wszystkimi standardowymi odczytami. Lecz jeśli wpadnie wam do głowy, by ich zapytać o nastrój, możecie doprowadzić do chwilowego zawieszenia funkcji logicznych, bo oni nie postrzegają już praktycznie niczego ze spektrum normalnych ludzkich emocji. Gdyby do czegoś takiego doszło, proszę mnie natychmiast wezwać, za pomocą tego samego przycisku w pokoju narad. Czy się zrozumieliśmy? Czy macie jakieś dodatkowe pytania, zanim was opuszczę?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:01, 24 Wrz 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





Myślę że poradzimy sobie z hmmm "obsługą" Gammy 710, 724 i 766 - powiedziała Kara, patrząc na savantów z dziwną mieszaniną współczucia i odrazy - Dziękujemy za udzielone instrukcje, adepcie-kompilatorze Harasim. Jeśli będziemy mieli jakiekolwiek pytania lub prośby z pewnością się zgłosimy. Teraz chciałabym jednak jak najszybciej zabrać się do pracy, Nieprzyjaciel z pewnością nie marnuje czasu... - urwała, patrząc na adepta, dając mu do zrozumienia że nie jest już dłużej potrzebny.

Denerwował mnie. bierzmy się wreszcie do roboty, zaprogramujmy naszych "współpracowników" na przeglądanie kartotek ofiar i wyszukiwanie cech wspólnych. Zanim przygotują raport będziemy mieli chwilę dla siebie. Chętnie wybiorę się obejrzeć zbrojownię...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:55, 24 Wrz 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Jedną chwileczkę...ja bym się jednak chciała czegoś dowiedzieć - jako była "zbieraczka informacji"... Wink Mam pytanie czy Gammy
mają jakieś ograniczenia ? Czy mogą korzystać ze źródeł zastrzeżonych ? Czy dają sobie rade z szyfrowanymi wiadomościami ?
Formułowanie zapytać w formie głosowej ? Czy można im wydawać bardziej skomplikowane ciągi poleceń i czekać na rezultaty czy trzeba zadać pytanie
poczekać na odpowiedź i zadać kolejne ? Nie uśmiecha mi się stanie im nad głową....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:11, 24 Wrz 2008
Bestia
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna





Ile operacji mogą wykonywać na raz? - Zapytał niespodziewanie Mir. Fedriańczyk zdradzał niemałe zainteresowanie logosami. - I co oznacza że są klasy gamma?

Mir spojrzał na przewodnika.

- I jeszcze jedno. rzeba się do nich zwrócić w jakiś konkretny sposób? Gamma numer dane takie a takie, czy wystarczy jakkolwiek?

Jak już wydamy im polecenia i zaczna szukać tez chętnie pójdę obejrzeć zbrojownię.

Z moich poleceń poproszę o dokładne życiorysy ofiar oraz charakterystykę rodów i zajmowanych przez nie szczebli w hierachi Sibellus'a.


Ostatnio zmieniony przez Bestia dnia Śro 21:38, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:49, 24 Wrz 2008
Kerth
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna






To ja na początek proszę o wydruk mapy okolicy z zaznaczonymi punktami ze spalonymi ciałami.

Potem proszę o wydruk zestawienia z podziałem na płeć, pełniony zawód, lata zgonu. Dodatkowo, jakie mieli hmm usprawnienia ciała (jeśli te dane są dostępne).
Keth, mam nadzieję, że nie przysporzyłem za dużo pracy Smile

To raczej proste listingi, więc powinienem je szybko otrzymać, bez specjalnego zajmowania logosów.

edit: i jeszcze z jaką częstotliwością zostały wykryte samozapłony.


Ostatnio zmieniony przez Kerth dnia Śro 20:50, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:50, 24 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





- Do trzech operacji naraz, ale im więcej poleceń jednocześnie otrzymają, tym bardziej spada tempo przetwarzania danych – odpowiedział Harasim – Potrafią łamać większość standardowych kodów imperialnych, chociaż te bardziej skomplikowane powodują, że na ich pokonanie potrzeba więcej czasu. Polecenia należy wydawać w formie głosowej, z zaznaczeniem określonego kompilatora, inaczej do pracy przystąpią wszyscy. Nie wolno mi zadać im polecenia w waszym imieniu, ponieważ nie mogę poznać szczegółów waszego dochodzenia, ale coś wam pokażę.

Adept-kompilator spojrzał w kierunku nieruchomych logosów.

- Gamma 710, podaj bieżący czas. Gamma 724, bieżąca data.

Dwaj kompilatorzy – dwaj mężczyźni – uderzyli niemal jednocześnie w klawiatury swych terminali. Każdy z nich nacisnął jeden przycisk. Po zaledwie sekundzie ożyły drukarki wbudowane w górną część stacji roboczych, na umieszczone z boku podajniki spadły dwie skąpo zadrukowane kartki papieru.

Thorn podniósł wydruk ze stacji Gammy 710, przeczytał jego treść.

Kompilator: Gamma 710.
Data: 440.830.M41.
Czas wydruku: 4.52.
Źródła: serwer Inkwizycji Sibellus Primus.
Temat: bieżący czas.


4.52.

- Dziękujemy, adepcie-kompilatorze – oświadczył z błyskiem w oku arbitrator – Myślę, że sobie poradzimy... z wsparciem Imperatora, rzecz jasna.

Harasim kiwnął w milczeniu głową i wyszedł z sekcji zamykając za sobą starannie drzwi.

- Gamma 710, podaj listę wszystkich dystryktów cmentarnych w Sibellusie, wraz z ich lokalizacjami – powiedział wyraźnym czytelnym tonem Thorn.

- Gamma 724, podaj tożsamość ofiar samoistnych kremacji w Dominium Dusz w Sibellusie, odnotowanych w przeciągu ostatniego miesiąca, podziałem na płeć, zawód, datę zgonu - zażądał milczący dotąd Girwan - Dołącz informację o ewentualnych anomaliach organicznych, ewentualnie cybernetycznych. Gamma 766, wydrukuj mapę metropolii z zaznaczeniem dystryktów cmentarnych, nanieś na nie sygnatury dla miejsc kremacji.

Kompilatorzy drgnęli nieznacznie, pochylili się nad klawiaturami, ich palce zaczęły uderzać rytmicznie w ciężkie przyciski.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:19, 24 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Kompilator: Gamma 724.
Data: 440.830.M41.
Czas wydruku: 5.10.
Źródła: serwer 64-315 Magistratum (dostęp jawny) oraz przekaz danych z użyciem kodowanego nośnika cyfrowego z Kurii Nekropolitalnej przy Pałacu Eklezjarchii na serwer Inkwizycji Primus (transfer jednorazowy).
Temat: tożsamość ofiar samoistnych kremacji z ostatniego miesiąca bieżącego roku.


Barabus Krane (mężczyzna) – pochowany w 810.M41, w wieku 67 lat (nekropolia Primus w Wieży Abelhardt), zawód niezdefiniowany/specyficzny.

Lucius Havem (mężczyzna) – pochowany w 822.M41, w wieku 57 lat (nekropolia Primus w Wieży Ciro) , zawód niezdefiniowany/specyficzny.

Eedim Dalid (mężczyzna) – pochowany w roku 824.M41 w wieku 69 lat (nekropolia Secundus w Wieży Kodannon), zawód niezdefiniowany/specyficzny.

Forban Corribdian (mężczyzna) – pochowany w 826.M41, w wieku 82 lat (nekropolia Secundus w Wieży Toya), zawód niezdefiniowany/specyficzny.

Anselm Rackham (mężczyzna) – pochowany w 829.M41, w wieku 113 lat (nekropolia Tertius w Wieży Yotun), zawód niezdefiniowany/specyficzny.

We wszystkich przypadkach brak znanych anomalii organicznych/mechanicznych.
Zobacz profil autora
Beyond the Grave
Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 41  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 39, 40, 41  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin