RPG online

Kargan · Elokwentny gracz

Milcz Heretyku Twisted Evil

Templarzy są zawsze wierni ! No Fear ! No Pity ! No Remorse ! Smile

SamboR · Elokwentny gracz

A tamtemu Chaplainowi to brakuje w sumie tylko płaszczyka z ludzkiej skórki, żeby robił za Dark Apostle'a Word Bearersów - nawet gwiazdkę już ma Wink

Keth · Mistrz Gry

Keth · Mistrz Gry

Bors · Mistrz Gry

STÓJ W IMIENIU PRAWA!

Kargan · Elokwentny gracz

Oooo skąd mają moje zdjęcie ? Lyra w pracy Very Happy

Xeratus · Gracz oszczędny w słowach

Cześć,

Czy nie wydaje Wam się, że lepiej będzie jeśli ograniczymy zapis kolorem niebieskim do minimum ? Chodzi mi o to, żeby nie pisać o tym co zrobić, gdzie pójść itp. inaczej jak tylko w trybie fabularnym, wszelkie rozterki, propozycje, dywagacje można przedstawić jako postać z danej gry. Moim zdaniem nada to większego realizmu naszym zmaganiom.
Powiem szczerze, że pisanie o tym co można zrobić albo jak to zrobić, albo wszelkie plany i przemyślenia, zapisane w trybie niebieskim mi bardzo przeszkadzają do tego stopnia, że czasami ich nie czytam. Ważne jest dla mnie co dana postać zrobi z grze niż to co powie poza nią.
Rozumiem, że deklaracje dla MG są jak najbardziej konieczne, jak również niektóre wyjaśnienia i doprecyzowania MG dla nas.

Co myślicie ?

ps. Pamiętam jak mój MG w grze nie online, ganił nas za to, że gadamy sobie poza grą. Prosił aby rozmawiać jako postacie, na początku jest trudniej ale potem naprawdę daje wielką radość odgrywanie ról.

SamboR · Elokwentny gracz

Ja popieram Xeratusa. Czasami aż nierealne wydaje się być zgranie graczy. Zresztą ostatnio pisałem o tym do Ketha.

Kargan · Elokwentny gracz

że pozwolę sobie wtrącić - dobry pomysł Smile

wszak to wszystko co napisał Lucien mogło mu "przemknąć przez myśl" a część z tego mógł rzucić w eter Wink

Bors · Mistrz Gry

Ja zawsze byłem zwolennikiem pisania na czarno, ale często widac u was niezdrową skłonność, lub może lenistwo, załatwiania spraw w trybie niebieskim.

Waylander · Elokwentny gracz

Witam

Ja akurat patrze na to zupełnie inaczej. Cenie sobie tryb fabularny ale uważam że powinno się z niego korzystać wtedy kiedy się chce(jeśli chcecie wszelkie swoje akcje opisywać w czarnym to ok. Ale poważnych przemyśleń i planu się nie ułoży w trakcie bitwy(a raczej ułoży się ale będzie to albo kiepsko wyglądało albo sprowadzi się do tego że dowódca rzuci jeden dwa rozkazy i tyle).

Zaraz ktoś pewnie powie że przecież tak to naprawdę wygląda(dowódca rzuca kilka rozkazów i już wszystko idzie w ruch) tyle że my nie jesteśmy w realu weteranami setek bitew ani nie mamy specjalistycznego wyszkolenia wojskowego(jeśli ktoś może się takim pochwalić to powinien bezzwłocznie objąć dowodzenie i poprę jego kandydaturę). Po za tym przecież tak na prawdę nie widzimy pola bitwy i konsultacja z MG(a także jak sadzę między graczami) są konieczne aby doprecyzować to co widzimy, słyszymy itd.

Przecież możemy pisać Fabularnie o naszych planach bardzo szczegółowo jako postacie, ale wydaje mi się że lepiej to robić po uprzednim uzgodnieniem tego w trybie niebieskim. Właśnie po to został on stworzony aby omówić wszelkie wątpliwości na płaszczyźnie graczy i po przez to unikać nieporozumień w trybie Fabularnym(np. żeby nie było tak że dwóch graczy pisze o tym że chce coś zrobić(piszą posta jednocześnie) wrzucają deklaracje i wychodzi że jeden np. że jeden pisze że krzyczy do wszystkich aby się ukryli bo strzela i wystrzeliwuje z rakietnicy w budynek, a drugi deklaruje że(stojąc koło tego z wyrzutnia na początku swojej akcji) rzuca się biegiem do tego budynku wpadając do środka itd. sytuacje jest bezsensowna i trzeba by zmieniać posta(a każdy z graczy się napracował żeby ładnie opisać swoja akcje na powiedzmy pół strony kancelaryjnej albo więcej).

Po za tym nie ukrywam że chodzi tu także o samo pisanie postów i ich długość i spójność. Chodzi mi o opisywanie wszystkich czynności itd. powiem szczerze że zrezygnowałem ostatnio z sesji z powodu tego że wszelkie deklaracje należało przedstawiać fabularnie. Nie zrozumcie mnie źle nie mam nic przeciwko pisaniu ładnych długich postów. Ale powiedzmy że gramy właśnie w sesje taką jak Final Sanction(nastawioną wybitnie na szybka akcje) czasem pisanie postów Fabularnych(tak miałem w tamtej sesji co odeszłam) było jak dla mnie bezsensownym laniem wody, bo w zasadzie deklaracja sprowadzała się do tego że chowam się i strzelam a przecież trzeba było wyrobić odpowiednią ilość zdań w poście itd. więc wychodziło że postać co chwile opisywała swoje przeżycia itd. Kiedy nie było to tak naprawdę potrzebne.

Zaraz pewnie powiecie że właśnie o pisanie ładnych postów w PBF chodzi, ja jednak widzę to tak że często opisywanie każdej deklaracji psuje właśnie grę(bo często powtarza się po kilka razy to samo i ogólnie sztucznie wydłuża żeby nie był jedno linijkowcem. I właśnie dla takich sytuacji jest tryb niebieski do szybki deklaracji albo przedstawienia czegoś co nie pasuje do działań postaci. Bo wybaczcie ale nie wydaje mi się żeby Marines teraz w walce się zatrzymali zebrali w kółeczko i zaczęli omawiać swój kolejny ruch, według mnie Fabularnie to powinno wyglądać to tak że właśnie dowódca rzuca kilka rozkazów i reszta je wykonuje.
I nie mam nic przeciwko temu żeby teraz takiego posta napisać(napisanego na podstawie ustaleń podjętych w trybie niebieskim).

Innymi słowy widzę to tak że w niebieskim omawiamy jakąś sprawę a po tym pisze się posta fabularnego zawierającego deklaracje graczy. Wszystko jest o wiele bardziej płynne i spójne niż w wypadku pisania przez każdego na własny rachunek(żeby nie było że zabraniam samemu pisać postów Fabularnych chodzi mi tylko o to żeby najpierw uzgodnić swoje akcje, aby nie popełniać błędów i później czegoś zmieniać, oczywiście każdy w takie sytuacji ma wolna wole i może kierować swoją postacią jak chce ale piszą najpierw jako gracze można unikać wielu niezawinionych nieporozumień).

Pozdrawiam

Xeratus · Gracz oszczędny w słowach

Podczas przygody Shattered Hope tryb niebieski był używany bardzo sporadycznie i grało, mi przynajmniej, się doskonale Smile

Waylander · Elokwentny gracz

Witam

No a w Witch Hunt pisaliśmy zarówno dużo tak jak i tak i grało się dobrze...(przynajmniej mi)

Przede wszystkim chce powiedzieć że uważam że Tryb fabularny powinien(i zawsze jest) być trybem najważniejszym, ale tryb niebieski jest w pewnych sytuacjach lepszy. Chodzi po prostu o to żeby przy jego pomocy wszystko dokładnie omówić bez zbędnego opisywania tego Fabularnie(po tym można napisać ładnego posta/y opisującego daną kwestie maja już zebrane deklaracje poszczególnych graczy)

Pozdrawiam

Freeks · Elokwentny gracz

Sam należę do osób nadużywających niebieskiego, co wynika ze zwykłego rozleniwienia. Nic się nikomu raczej nie stanie, jeśli napisze zdanie, dwa więcej na czarno. W witch hunt było dużo niebieskiego, jednak to była przygoda detektywistyczna i w wielu sytuacjach zwykła narada miedzy postaciami graczy byłaby wystarczająca. Sam Keth przerabiał później niebieskie literki w czarne, więc można było mu tym ulżyć.

Druga sprawa - gdy jest za dużo używany tryb taktyczny, to postacie się wypłaszczają. Brak im manieryzmów, powiedzonek, czasem nawet emocji, a grupa w trybie fabularnym leci z koksem pchana nieomylnym umysłem kolektywnym. Demonizuję może? A przypominasz sobie Dek scenkę, kiedy Twoja postać wg. Ketha paliła papierosa, bo nie wiedział, że twój bohater niepalący? Wink

Moim zdaniem, gdyby narady odbywały się między postaciami, a nie między graczami, to ktoś by wyciągnął prędzej czy później paczkę fajek i poczęstował towarzyszy i wyszłoby kto niepalący. Szczegół, ale to też buduje klimat.Bohaterowie graczy w trakcie wspólnych działań powinni się poznawać. A potrafisz powymieniać jakieś przyzwyczajenia, czy ulubione rzeczy członków ordo z którymi grywałeś? Wink

Druga strona medalu - w trakcie bitwy niebieski jest imho nieoceniony. Nie wyobrażam sobie za każdym razem oddawania pięciu-zdaniowego strzału, gdy karabin wypluwa pięćdziesiąt pocisków na minute. Tym bardziej, że mogę opisywać, jak to dzielnie mój wojak śle kulę za kulą, a u MG nie wszedł willpower i wojak skulony siusia pod siebie, mimo najszczerszych chęci.

el_imperatorro · Mistrz Gry

Tryb niebieski nie sprawdza się w wielu sytuacjach. Jeśli tak jak teraz w FS toczymy starcie z morzem heretyków to można opisać na pół strony jak to boltowe pociski spalają zdrajców w słusznym ogniu imperialnego gniewu, a zaraz potem MG rzuci kostką, wypadnie 100 i cud imperialnej technologii się zatnie... (Sepheran skądś to zna...)

Jeśli prowadzimy jakąś rozmowę lub przesłuchanie gdzie odpowiedź pociąga za sobą kolejne pytanie to taki dialog pisana na czarno potrwałby miesiąc. Pytanie gracza - odpowiedź mistrza następnego dnia - pytanie - odpowiedź po 24h... To, co sprawdza się w sesjach rzeczywistych, kiedy mistrz może odpowiedzieć w 3 sekundy nie będzie działać na forum. Może w przypadku sesji przez GG czy jakiś czat, ale nie na forum... Dlatego sensowniej jest wypisać na niebiesko wątki, o które chcemy szczegółowo wypytać. Debatę można zamknąć w 3-4 solidnych postach.

Czarny tryb ma klimat, nie da się zaprzeczyć. Dlatego staram się w miarę możliwości pisać na czarno, dodawać szczegóły itd, ale kilka linijek niżej i tak doprecyzuję akcję na niebiesko. Szczególnie istotne, jeśli chodzi o mechanikę. Mogę napisać, że zasypuję wroga gradem kul, ale warto dodać, że chodzi o ogień zaporowy i mistrz powinien rzucić wrogowi na WP...

Jeśli chodzi o ustalanie planu bitwy i perfekcyjne zgranie: Marines spędzają na treningach całe dnie. Zakładam, że Deathwatch przechodzi wspólne szkolenie, po którym marines znają się na tyle dobrze,żeby efektywnie współpracować. Gdyby każda postać biegała w swoją stronę i robiła co jej się żywnie podoba to właśnie byłoby nieklimatyczne. Taki kill team ma być perfekcyjnie funkcjonującą maszyną do zabijania a nie zbieraniną półgłówków w power armourach.

Jeśli nie przedstawicie solidnych argumentów to będę postował dokładnie tak, jak dotąd Wink