RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Cyberpunk 2020 -> Cyberpunk2020 - Cena prawdy Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 21:49, 14 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





namakemono napisał:
1. Skoro mamy już nagranie, wiemy jak laska wygląda, to możemy wziąć się za obstawienie miejsca, gdzie możemy ją spotkać.


Prawda - dzień, dwa obserwacji nie zaszkodzą, zanim zapuka sie do drzwi. Lub znajdzie miejsce do mniej kulturalnego przesłuchania.


namakemono napisał:
2. Mimo, że na nadmiar gotówki nie narzekam, to tej stówki nie biorę. Nie odpowiada mi ani uczestniczenie w pobiciu, ani kradzież kasy, ani sposób jej podziału.
Jak to mawiali starożytni: Pecunia non olet. Oddajesz kasę Henremu, Johanowi, dzielisz miedzy cały zespół, wyrzucasz do kosza, czy przeznaczasz na działalność charytatywna? Jeśli to przedostatnie, to jak mawiali starożytni...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 5:10, 15 Lut 2009
Trihikilius
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna





Ok, mamy już jakieś konkrety.

Powiedzcie teraz co macie zamiar zrobić???

Rozumiem, że moja propozycja była na tyle głupia, że nikt nie raczył się do niej ustosunkować.

Nie narzekam, bo nie jest tak źle, pluskwa zostanie na czarną godzinę.

Zapukać do drzwi i porozmawiać lub znaleźć mniej przyjemne miejsce do przesłuchania, hmmm, proponuję znaleźć mniej przyjemne miejsce do przesłuchania.

Dupa jak nas zobaczy to powie to co chcemy, natomiast my chcemy usłyszeć prawdę.

Wierzcie mi, Kahadar już widział takie rzeczy.

Jeżeli nie wyciągamy z niej informacji kontrabandą to musimy ją konkretnie przycisnąć.

Basit potrafi to robić skutecznie.

Choć tego nie lubi.

Nie jest sadystą ale zna się na przesłuchiwaniu i potrafi wyciągnąć prawdę, zwłaszcza z nieprzeszkolonego człowieka.

Lepiej aby Harunobu nie było w pobliżu bo znając japońca to popsuje całą mozolną pracę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:52, 15 Lut 2009
namakemono
Gracz Roku 2009
 
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna





Freeks napisał:
Oddajesz kasę Henremu, Johanowi, dzielisz miedzy cały zespół, wyrzucasz do kosza, czy przeznaczasz na działalność charytatywna?

Po prostu jej nie biorę, więc nie mogę nią dysponować. Nie wiem komu przypadnie zamiast mnie.

Trihikilius napisał:
Lepiej aby Harunobu nie było w pobliżu bo znając japońca to popsuje całą mozolną pracę.

Wydaje mi się, że mamy ją przesłuchać. TYLKO przesłuchać. A właściwie David ma ją przesłuchać. My nawet nie wiemy o co mielibyśmy ją pytać. Powiedzmy, że mam nadzieję, że powie po dobroci.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:52, 15 Lut 2009
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





Z waszych postów wynika, że chcecie jechać na miejsce i powęszyć trochę, rozejrzeć się po okolicy i jak ją zobaczycie to złapać i popytać. Co do kradzionych pieniędzy: skoro Harunobu nie bierze, całe 200 ED zgarnia Johan Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:24, 15 Lut 2009
Trihikilius
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna





Namakemono, jak już pisałem wcześniej dla mojej postaci brutalne przesłuchanie to ostateczność, między innymi dlatego wysunąłem wcześniejszą propozycję.

Drugą sprawą jest to, że jeżeli nie wyjawi nam tego co chce a reszta drużyny poprosi Basita o wydostanie z pani odpowiednich, wcześniej ustalonych z dziennikarzem informacji, to ten zrobi to dobrze, oczywiście bez przyjemności.

Trzecią natomiast sprawą jest to, że w takich sytuacjach Bummer nie rozdziela kobiet od mężczyzn, dla niego jest to tylko obiekt przesłuchania.
Znając natomiast kodeks wedle którego kieruje się Harunobu, Bummer nie chciałby zrazić do siebie kolegi, więc jeżeli już do czegoś takiego dojdzie to moja postać wyprosi towarzysza z pomieszczenia, budynku, osiedla itp.

Osobiście mam natomiast nadzieję, że nie dojdzie do czegoś takiego Laughing .
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:15, 15 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





Bummer - zapominasz, ze do pluskwy się ustosunkowałem, wiec nie taki nikt Razz Tylko David miałby szanse pluskwę podłożyć, a jemu zwyczajnie łatwiej już by było dojść do konkretów.

Ja proponuje prowadzić obserwacje, a nie od razu pytać. Np. rano johan może dla sportu biegać przypadkiem w okolicy, później bummer jeść kebaba i czytać gazetę, ktoś inny karmić gołębie itd itp. Tak, by nikt z nas nie siedział tam cały dzień jak słup soli (ktoś moze nabrać podejrzeń), tylko byśmy naturalnie wmieszali się w otoczenie. Może dojdziemy do wniosku, że dobrze będzie pod jej nieobecność rozejrzeć się po jej mieszkaniu, zerknąć na pocztę, ksiezke adresowa, zostawić podsłuch... Kto wie.

Przesłuchanie - przemoc to nie jedyna forma wydobycia informacji. A na pewno nie tak skuteczna jak wszyscy uważają - osoba torturowana po prostu powie wszystko, tylko byle nie czuć już bólu. Usłyszymy co chcemy usłyszeć, ale nie koniecznie prawdę, bo ta mogłaby nie zadowolić przesłuchujących i ci mogliby nie zaprzestać tortur. Po za tym zostają slady na ciele, a tego nie chcemy.
Jeśli bummer jest prawdziwym profesjonalistą, to złamie ja psychicznie. Brak snu, worek na głowie i niewygodne ubrania (bariera miedzy ofiara a przestępcami), brak orientacji w czasie, brak wiedzy "gdzie jestem" itp itd. Taki stan zawieszenia bez żadnych punktów orientacyjnych jest baardzo przytłoczajacy, a nie sprawia fizycznego bólu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:47, 15 Lut 2009
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





Londyn, 8:34, 25 marca 2021 rok

O kilometr od docelowego zjazdu na Westway 639, z Hummera Harunobu Takedy wysiadł Kahadar w stroju do joggingu. Pistolet był ukryty z tyłu, wepchnięty za pas dresowych spodni.
- Tylko obserwujesz - po raz piąty chyba powtórzył japończyk w stronę robiącego rozgrzewkę Bummera.
- Dobra, dobra - lekceważąco machną ręką i pobiegł lekkim truchtem w stronę bloku, w którym mieszkała dziewczyna.
- Ty też wiesz, co masz robić? - Johan zapytał milczacego cały czas Johna Doe. Nie doczekawszy się odpowiedzi, wysadził technika (ubranego normalnie) przy osiedlowym markecie.
- Rozejrzyj się i wracaj. Czekam tam, gdzie wysadziłem Bummera.

Supermarket nie był właściwym określeniem. Było to poprostu pomieszczenie, w którym znajdowały się automaty z produktami spożywczymi. Kerth podszedł do jednego i burkliwie rzucił zamówienie puszki TurboColi do mikrofonu.
Po wrzuceniu drobnych niemal odrazu otworzyła się klapka, z której wysunęła się taca z żądanym produktem.
- Cztery procent alkoholu. Co za kpiny - mruknął pod nosem i wypił całą zawartość puszki jednym haustem.
Z prawej strony paru uczniów próbowało wyłudzić produkty podpinając palmtopy do układów maszyny. Kiepsko im szło, więc opluli automat i wyszli.

Kerth stał jeszcze przez chwilę przy wyjściu z 'supermarketu', udając że pije, a naprawdę lustrując rozłożenie kamer i możliwości ich unieruchomienia. Przez chwilę patrzył z zadowoleniem, jak Bummer biegł dookoła placu, zawrócił, pobiegł w mini park z paroma drzewami na krzyż i tam znikł na dłuższy czas. Kerth wiedział już, co należy zrobić, by unieruchomić monitoring.

Najprostszym rozwiązaniem będzie umieszczenie prostego urządzenia zakłócającego. Jesteś w stanie sam takie zrobić bez dodatkowych kosztów. To są kamery starego typu, więc w razie zakłóceń obraz poprostu zatrzyma się (poznałeś to tablicach przymocowanych na dole latarni - oznaczenia zazwyczaj nic nie mówiące - "RX4-TN8G-2933" oznaczały numer seryjny kamer).

***

Wbiegający do małego, osiedlowego parku Bummer zauważył grupkę wyrostków siedzących na ławce.
Czy oni kurwa szkoły nie mają?, przemknęło mu przez myśl.
- Szybciej! - usłyszał drwiące dogadania grupki.
- No, biegaj! Raz, dwa, raz dwa!
- Uważaj bo się wypierdolisz!
A to zasrańce...
Grupka stanowiła czterech chłopaków w wieku około 16 lat, bez widocznych cyberzacji.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:40, 15 Lut 2009
Kerth
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna






Ja się zajmę kamerkami.
Najlepiej w dzień,bez krycia się. Tak, jakbym miał pełne prawo to robić.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:30, 15 Lut 2009
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





- Harunobu, jak będziesz wracał po mnie i Bummera, weź z mojego biurka pudełko z częściami elektronicznymi. Jest podpisane jako "syf". - Kerth nawet nie czekał na odpowiedź, rozłączył się zaraz po wypowiedzeniu prośby. W końcu po co dużo gadać?

Podczas gdy Bummer słuchał obelg, Kerth postanowił przespacerować się do bloku by zobaczyć system otwierający drzwi. Minęło go dużo ludzi wychodzących do pracy lub wracających z niej, parę ćpunów, dziwki. Normalna ulica w wielkiej metropolii, jednak po szukanej dziewczynie nie było śladu.

Klawiatura z ekranikiem i kamerką była umieszczona nad czytnikiem kart meldunkowych. Szczelnie zamknięte, zaklejone specjalnym klejem. Żadnych wtyków, gniazd czy innych rodzajów miejsc na wpięcie czegokolwiek.
Ciężka sprawa, pomyślał, patrząc na całe urządzenie. Właśnie ktos wychodził. Zaciekawiony spojrzał w stronę otwierających się drzwi i zobaczył ich słaby punkt. W zamku była szczelina, do której można było coś wsadzić, by się nie zamknęły. Technik natychmiast to wykorzystał, wsadzając wygrzebaną niewiadomo skąd jednocentówkę. Wcisnął ją między zamek a szparę z obudowy. Zamek automatycznie schował się do środka, dzięki czemu po zamknięciu drzwi można je było otworzyć bez dodatkowych środków.
Oby nikt tego nie odkrył za wcześnie... mruknął pod nosem i wrócił na parking przed budynkiem zobaczyć, gdzie Bummer.


Bummer i Kerth są w dzielnicy i obserwują bloki. Reszta siedzi w domu i czeka na zmiany. Mile widzane propozycje kolejnych ruchów. Dokładny opis osiedla pojawi się w odpowiednim momencie, lub jeżeli wyrazicie taką potrzebe wcześniej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:11, 15 Lut 2009
Trihikilius
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna





Freeks napisał:

Przesłuchanie - przemoc to nie jedyna forma wydobycia informacji. A na pewno nie tak skuteczna jak wszyscy uważają - osoba torturowana po prostu powie wszystko, tylko byle nie czuć już bólu. Usłyszymy co chcemy usłyszeć, ale nie koniecznie prawdę, bo ta mogłaby nie zadowolić przesłuchujących i ci mogliby nie zaprzestać tortur. Po za tym zostają slady na ciele, a tego nie chcemy.
Jeśli bummer jest prawdziwym profesjonalistą, to złamie ja psychicznie. Brak snu, worek na głowie i niewygodne ubrania (bariera miedzy ofiara a przestępcami), brak orientacji w czasie, brak wiedzy "gdzie jestem" itp itd. Taki stan zawieszenia bez żadnych punktów orientacyjnych jest baardzo przytłoczajacy, a nie sprawia fizycznego bólu.


Kolego drogi, mylisz się, przemoc to jedyny sposób wydobycia informacji z kogoś kto nie chce ich udzielić.

Przykro mi ale taka jest jedyna prawda na ten temat.

Nigdy natomiast nie powiedziałem, że brutalne przesłuchiwanie polega na biciu obiektu przesłuchania.

Wszystko o czym pisałeś jest wstępną metodą i daje niejednokrotnie efekt.

Choć tak łatwo to na świecie już nie jest.

Narkotyki towarzyszu, narkotyki odpowiednio zastosowane dają już od dziesiątek lat pożądane skutki, lecz jakby na to nie patrzeć to każde stosowanie przymusu bezpośredniego na innej osobie jest przemocą.

Co do gry - Bummer nie da się sprowokować tak marnym bywalcom tej ławki. Taki drobny incydent nie zepsuje planów całej drużyny. Postara się natomiast zapamiętać w miarę możliwości twarze chłystków.


Wieść gminna niesie, że masz w skrzynce wiadomość prywatną, która stoi tam od kilku dni (no, a przynajmniej tak to widze w wiadomościach wysłanych nieprzeczytanych)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:39, 16 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





Prawda, narkotyki, choć te zostawiają sledy w organizmie. Dwa dni bez snu, toalety, workiem na głowie i przestawianiu z kata w kat co 5 minut na pewno by się wyspowiadała. Bicia, kłucia ranienia itp na prawdę nie polecam. Wręcz Johan się na to nie zgodzi. Może nie jest samurajem, ale pewną moralność przynajmniej względem kobiet) ma. Z reszta zostaw to Davidowi, to on ma pytania, nie my.

W czasie swojej warty Johan wykona telefon (choćby udawany, byle czas zleciał), a później zrobi sobie rozgrzewkę, rozciąganie itp itd. W sumie to samo co prawie co dzień (prócz dni na kacu) robi na swojej dzielni.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:20, 16 Lut 2009
namakemono
Gracz Roku 2009
 
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna





Freeks, bicie jest przemocą, a worek na głowie, brak snu - nie? Pierwsze odrzucasz jako niemoralne a drugie uważasz za dopuszczalne postępowanie wobec drugiego człowieka? Ciekawa interpretacja.
Obie opcje są torturą. fizyczną czy nie, dla mnie jest to postępowanie niedopuszczalne w stosunku do obojętnej mi osoby, a nasz cel taką właśnie osobą jest.
Moja postać potrafi być bezwzględna (nie wyłączając tortur), wyłącznie wobec wroga. Nie widzę uzasadnienia dla takiego postępowania wobec kobiety, którą mamy przechwycić.
Nie jest wykluczone, że niebawem to się zmieni i życie zweryfikuje sytuację, ale póki co, nie bądźmy nadgorliwi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:45, 16 Lut 2009
Freeks
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Świdnica





Johan ma jak widać inne podejście i rozgranicza tortury psychiczne od fizycznych. Pierwsze uważa za środek praktycznie ostateczny, drugiego nie akceptuje. I nie ważne, czy względem wroga, czy nie - człowiek to człowiek. A jeszcze bardziej drażliwy sie robi, gdy obiektem ma być kobieta.

Jak widać każdy ma tu inny stopień tolerancji - Takede będzie się brzydzić, jeśli kobita nie będzie jego wrogiem, Bummer, niechętnie, ale pójdzie po całości, a Johan z kolei zrobi co trzeba, ale tak by nie uszkodzić. Dlatego może pozwólmy się wypowiedzieć Davidowi. To on zna treść pytań, nie my, a bierzemy się już za łby jak je wydobyć Rolling Eyes Wink

P.S. Nie musicie tak wszystkiego pogrubiać - czytać umiem. WinkI nie wszystko co piszę z perspektywy Richthofena jest odwzorowaniem moich przekonań - chill out Cool
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:26, 16 Lut 2009
namakemono
Gracz Roku 2009
 
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna





Freeks, mam nadzieję, że każdy tutaj przemawia z perspektywy swojej postaci, więc nie stresuj się.
Natomiast odnoszę wrażenie, że więcej czasu i energii tracimy na rozważania definicji pewnych spornych kwestii niż na właściwą grę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:57, 16 Lut 2009
Trihikilius
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Częstochowa
Płeć: Mężczyzna





Racja, bezproduktywne gadanie.

Tylko jedna uwaga, proszę czytać całego mojego posta i z całego posta wyciągać wnioski.

Nie chce mi się po raz kolejny pisać, że brutalne przesłuchanie to ostateczność.

Bummer zaczyna od czytania bajki na dobranoc a kończy na sadystycznych posunięciach wobec przesłuchiwanego obiektu, tak obiektu, obiektu (powtórzę trzy razy aby nie pogrubiać tekstu).

Nie zapominajcie, że od punktu A do punktu B jest baaaardzo daleka droga.

Jak już mówiłem wcześniej, jeżeli drużyna poprosi Basita o pomoc w takowej sytuacji to wtedy on zrobi to po swojemu.

I ponownie jak już wcześniej mówiłem mam nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie.

Osobiście uważam przesłuchania bardzo groźnych przestępców za zło konieczne i w takich sytuacjach potrzeba uświęca środki.

Ps. Temat uważam za zamknięty.


Ostatnio zmieniony przez Trihikilius dnia Pon 19:01, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Cyberpunk2020 - Cena prawdy
Forum RPG online Strona Główna -> Cyberpunk 2020
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 19  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin