RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Wiedźmin -> Wiedźmin - Agenci z przypadku Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 26, 27, 28  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 22:13, 25 Lis 2008
Szemrawiec
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna





Wiedźmin wraca do karczmy i woła:
- Milena! Przynieś mi piwa i porządną strawę! - A teraz do drużyny. - Coś mnie ominęło?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:19, 25 Lis 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





Siadaj, jeśli chcesz. - odparł Roderick - Dziewka zaraz przyniesie piwo, a przy piwie dobrze jest pograc w kości. Wprzódy trzeba ci jednak wiedzieć ze nie piję i nie gram z nieznajomy. Przedstaw się więc, z łaski swojej.

Najemnik uważnie obserwuje rozmówce. Wypatruje broni, znaków cechowych, wszystkiego, co mogłoby powiedziec mu coś o nieznajomym.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:25, 25 Lis 2008
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





- Racja racja. Nieładnie z mej strony. A więc nazywam się Riddrick. Tamci dwaj nieśmiali towarzysze to... przyjmij, że nasi znajomi. A więc... - Riddrick przysiadł do stołu, wziął kości w dłonie, zamieszał w kubku, i rzucił na stół. Wypadły dwie szóstki. - No, szczęście mi dziś sprzyja. Ale do rzeczy. Słyszałem, że tu w miasteczku wiedźmin przebywa. A tak się składa, że w Novigradzie potrzebujemy jednego wiedźmina. Ot, taki przypadek. Bo widzicie, mamy drobny problem z...duchami. A Wieczny Ogień nie zawsze chce rozświetlać nasze ulice. Tyś zaś, panie, nazywasz się...? - spojrzał pytająco na Danna Rodericka.


Ostatnio zmieniony przez Dobro dnia Wto 22:43, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:31, 25 Lis 2008
Saper
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z półmroku
Płeć: Mężczyzna





Bjorn nie zwykł siedzieć o suchej gębie, więc zwraca się w stronę dziewki która ich obsługuje - Dla mnie wino i podwójna porcja pieczonego łabędzia dziewczyno! - spoglądając na kompanów - no co ? Do jadła pijam wino, a przez te jagody teraz mnie brzuch boli... co niezmienia faktu, żem głodny. A spore - teraz zwraca się do Riddricka - to wasze miasteczko?

Musicie mu wybaczyć nieznajomość Wiedźmina. Novigrad to największe i najbogatsze miasto świata, położone na redańskim wybrzeżu. Jako że wszyscy oprócz wiedźmina pochodzicie z Redanii, to jesteście w miasteczku w swoim rodzinnym kraju.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:54, 25 Lis 2008
Szemrawiec
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna





Wiedźmin podchodzi do stolika, spogląda na nieznajomego i mówi:
- A ty wacpan to kto?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:55, 25 Lis 2008
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





- To mości krasnolud w Novigradzie nie był? Wielkie to miasto, zaiste. I robota niejedna się znajdzie, nie to co w tej dziurze... - Spojrzał na wiedźmina - Riddrick. Pan jest wiedźmin?


Ostatnio zmieniony przez Dobro dnia Wto 22:56, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:02, 25 Lis 2008
Szemrawiec
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna





- Zależy jak dla kogo. A po co Ci ta wiedza?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:05, 25 Lis 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





- Dann - Myszomir pochylił się nad towarzyszem, zaczął mu szeptac do ucha spozierając jednocześnie podejrzliwie w stronę drzwi - Lepiej dla nas wszystkich, żebyśmy się stąd zbierali. Podpuściliście mnie po pijaku na tę hecę z lubczykiem, a teraz brzuchy sobie na koszt karczmarza napychacie, ale on tu zaraz wróci... on tu zaraz wróci, a będzie bardzo, bardzo zły! Wylecimy na zbite pyski i będziemy mieli szczęście, jeśli nas tylko psami poszczuje! Widziałeś cekhauz w tym miasteczku milę stąd? Mają straż miejską, jeśli tu narozrabiamy, wyjmą nas spod prawa.

Młodzian przeniósł podejrzliwe spojrzenie na siedzącego po przeciwnej stronie stolika Riddricka, potem znów zaczął zerkac na drzwi karczmy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:16, 25 Lis 2008
Szemrawiec
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna





- Co wy tam szepczecie? I czego tak spoglądasz na te drzwi? Boisz się czegoś czy co? - A ty co tak stoisz jak wryty Riddricku?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:30, 25 Lis 2008
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





- Patrzę zasie, ile Dann wyrzuci, przecież gramy w kości. Zapraszamy do stołu, to i o pracy pogadamy, mości wiedźminie.

Berengar zasiadł do stołu i sam spróbował swego szczęścia w rzutach. Nie szło mu to najlepiej. Po kilku kolejkach wiedźmin zaczął nieco oszukiwać używając znaków, lecz nie uszło to uwadze Riddricka.
- Dobrze, po przyjemnościach interesy. Otóż jak wspominałem wcześniej, w Novigradzie mamy pewien problem. Nikt o tym nie mówi, bo pod topór pójdzie, jednak my, w trosce o naszego ukochanego zarządce, postanowiliśmy poszukać specjaliste od brudnej roboty - chrząknął, łyknął piwa z kufla - chodzi o to - swoim beknięciem zaznaczył swą obecność krasnolud - że... to taka dyskretna sprawa.


Ostatnio zmieniony przez Dobro dnia Wto 23:43, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:36, 25 Lis 2008
Szemrawiec
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna





- Co to za robota?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:43, 25 Lis 2008
Dobro
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Mężczyzna





Przez chwilę trwała cisza pełna napięcia, przerywana mlaskaniem łapczywie zajadającego Bjorna.

- Nasz pan jest impotentem, a winy w swej nieudolności upatruje w... nimfie. Panie wiedźmin, w tobie jedyna nadzieja. Musicie przekonać nimfę, by wróciła do naszego pana i jeszcze raz to zrobiła... Tysiąc denarów, tyle dajemy. Próbowali czarodzieje, próbowali znachorzy i medycy - nikt nie podołał zadaniu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:49, 25 Lis 2008
Szemrawiec
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna





- Drużyno, co wy na to? Pomożecie mi czy decyzja, robota i zarobek będą tylko i wyłącznie moje?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 0:24, 26 Lis 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





- Błagam, tylko nie takie dyrdymały - Myszomir ożywił się momentalnie, zapominając widać z miejsca o karczmarzu, o jego cudownym wywarze i o nieuniknionym laniu, które niebawem miało stać się udziałem młodego zielarza - Czyżbyście nie wiedzieli, panie, że współczesna medycyna nakazuje szukać przyczyn impotencji w rodzaju prowadzonego życia, a nie magii? To czy kuśka dobrze stoi od dobrego snu, jedzenia i humoru zależy, a nie uroku czarodziejskich istot! Nie wiem, jacy to medycy doradzali waszemu pryncypałowi, ale gotów jestem w zakład iść, że to jakieś kpy niewyuczone były!

Riddnick przeniósł spojrzenie na młodziana, ale nic nie zdążył rzec, bo Myszomir wpadł już w charakterystyczny dla siebie stan uniesienia, objawiający się nad wyraz często w dyskusjach poruszających tematy zdrowotne.

- Na nimfach nie znam się wcale, ale potrafię warzyć rozmaite specyfiki, które niechybnie poprawiłyby... ba, wręcz uniosłyby wymiernie męskość waszego pana. I niewiele za swe usługi biorę, bom jest człekiem nauki, nie poszukiwaczem bogactw za wszelką cenę. Cóż zatem rzekniecie, panie, gotowiście skorzystać z moich usług?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:48, 26 Lis 2008
Saper
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z półmroku
Płeć: Mężczyzna





Chciwość medyka zdziwiła nieco Bjrona który zaśmiał się w duchu.
- Jeszcze nie odebrał podziękowań karczmarza a już szuka kolejnego guza... Zresztą, darmowy transport jeszcze nikomu nie zaszkodził - po czym mówi plując nieco jedzeniem - Świetnie, więc nie ma na co czekać, Ruszajmy! - Powoli zbierając się do drogi Bjron sprawdza sakiewkę, sztylet czy czasem się nie wyśliźnie i rozporek z podobnego powodu...
Wiesz, mnie tam driady i inne cudactwa za bardzo nie pociągają, ale co do zarobku chętnie pomogę - dodał w stronę Berengara


Ostatnio zmieniony przez Saper dnia Śro 14:34, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wiedźmin - Agenci z przypadku
Forum RPG online Strona Główna -> Wiedźmin
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 28  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 26, 27, 28  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin