RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Iron Kingdoms -> W górach Wyrmwallu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 15:53, 23 Paź 2007
Radziu
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna





Po pierwsze radzę sie nie rozdzielać tylko stanąć możliwie tak, żeby każdy miał kogo osłaniać. Przyjmuję pozycję obronną i czekam. Jeśli Marcus będzie taki dobry i oświetli nam za pomocą swoich czarów tę grotę to wtedy zastanowię się co robić dalej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:43, 23 Paź 2007
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Stając za plecami Degrata (skoro juz koło niego stoję niech się na coś przyda Razz) miksuję CENSORED (kombo z naszego priva).


Ostatnio zmieniony przez Krisu dnia Śro 15:43, 24 Paź 2007, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:20, 23 Paź 2007
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Dragan - Doskakuję do Arlanda (bo na brata trzeba uważać Wink ) jednocześnie dobywając noża lewą ręką i chwytając pałkę prawą.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:33, 23 Paź 2007
Urbik
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice





Trzymam się w zwartej kupie, jednak starając się nie wychodzić przed pierwszy szereg - moje sztylety i pałka nie wystarczą do odparcia pierwszej fali ataku. Zapieram się mocno nogami o skaliste dno pieczary i czekam...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:57, 23 Paź 2007
Xathloc
Gracz stażysta
 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów






Przyklękam z boku grupy mierząc w otwór kuszą.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:52, 24 Paź 2007
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





I tak zwarci i gotowi czekamy na Ketha. Twisted Evil
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:37, 24 Paź 2007
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Krisu napisał:
I tak zwarci i gotowi czekamy na Ketha. Twisted Evil


Przepraszam Was bardzo za ten przestój, miałem wczoraj tak dużo pracy, że wróciłem do domu o godzinie uniemożliwiającej dopisanie kontynuacji. Zanim rozliczę wszystkie Wasze deklaracje, muszę coś jeszcze uzgodnić na privie z Arlandem i Draganem, a przy braku podręcznika do D&D w pracy potrwa to do wieczora.
Niemniej jednak już teraz dopiszę pewien fragment storylinii, aby uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, z kim przyszło Wam się potykać (nie piszcie na razie żadnych nowych deklaracji, bardzo proszę - ewentualnie jakieś zapytania odnośnie bieżącej sytuacji).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:00, 24 Paź 2007
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Przeciągłe syki i warknięcia, przesycone nienawistną żądzą mordu, w ciasnej mrocznej przestrzeni groty mogłyby odebrać zdrowy rozum i wolę walki każdemu nie dość odpornemu na taki wstrząs śmiertelnikowi. W ich dźwięku kryła się jakaś pierwotna nuta, wroga, bezlitosna, nie pozostawiająca żadnych złudzeń. Zbliżała się śmierć.

Oddechy mężczyzn przyśpieszyły, przeszły w urywany rytm dyktowany bijącymi coraz mocniej sercami. Czyjś cichy głos w grupie najmitów zaczął znienacka śpiewać ledwie słyszalnie, w mowie całkowicie dla większości armigerów niezrozumiałej. Nim zdezorientowani mężczyźni zdołali spostrzec, kim był ów nieoczekiwany śpiewak, w ciemności pieczary zapłonęły znienacka niewielkie błędne ogniki, unoszące się zwiewnie w powietrzu i rzucające wokół siebie bladą poświatę. Chociaż widmowe światełka były bardzo słabe i ulotne, wystarczyły, aby rozświetlić atramentową czerń groty.

Rozpędzone ciemne kształty wpadły chmarą w tę poświatę. Mężczyźni ujrzeli wyszczerzone paszczęki, płonące bursztynowe ślepia szeroko rozstawione w małych płaskich czaszkach, wielkie szpiczaste uszy. Człekokształtne stwory skakały na tylnych łapach, ale niezbyt ludzi przypominały. Były nagie, ich ciemna oleista skóra napawała wstrętem, podobnie jak zdeformowane kościanymi grzebieniami głowy. W przednich łapach dzierżyły jakieś ostrza, na pierwszy rzut oka wykonane z kamieni, kości lub przetopionego metalu. Sięgające dorosłym mężczyznom do szyi stwory wręcz emanowały zwierzęcą zajadłością, atakowały niczym spuszczone z łańcucha argusy.

- Bogriny! - głos Deegana przeszedł w pełen wściekłości krzyk, który utonął ułamek chwili potem w chrapliwym ryku mogącym pochodzić jedynie z gardzieli trolla – wielkiego, rozjuszonego i wyjątkowo głodnego trolla.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:55, 24 Paź 2007
Xathloc
Gracz stażysta
 
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów






Ja dziś, niestety, będę baaaardzo późno i nie wiem czy dam radę jeszcze siąść do kompa Sad

W takim razie szybkie pytanie - walisz z kuszy do najbliższego bogrina czy czekasz, aż dojrzysz gdzieś trolla? I co potem: naciągasz kuszę ponownie czy nie tracisz czasu i łapiesz za nóż?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:03, 24 Paź 2007
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Błędne ogniki zaskoczyły armigerów w równym stopniu, co bogriny, tyle że ludzie szybciej się z tego zaskoczenia otrząsnęli, w zjawisku owym wietrząc najwyraźniej z miejsca rękę Marcusa Dernavana. Prowadzące szarżę stwory zwolniły krok strzelając oczami na boki i gapiąc się ze zdumieniem na wiszące w powietrzu światełka. Kiedy przez grotę przetoczył się chrapliwy ryk większego potwora, bogriny podniosły piskliwy wrzask i zgraja rozpierzchła się raptownie we wszystkich kierunkach, wyraźnie przestraszona.

- Troll! – krzyknął Phineas głosem, w którym dźwięczała nutka rozpaczy – Czemuś nie zabrał włóczni, na Morrowa?!

Pełne wyrzutu pytanie furmana skierowane było pod adresem Rutgera Woodsa. Morridański tropiciel tylko potrząsnął w odpowiedzi głową, gestem przesyconym frustracją. Na samą myśl o pozostawionej w osadzie włóczni czuł dreszcz wściekłości, bo ta akurat broń sprawdziłaby się najlepiej w starciu z trollem. Myśliwskie włócznie Morridańczyków wykonane były z wyjątkowo twardego drewna i miały okute żelazem końce, co pozwalało zapierać je o ziemię przy jednoczesnym skierowaniu ostrza w kierunku szarżującego przeciwnika. Kiedy rozpędzona ofiara nabijała się na wymierzone w nią ostrze, umieszczona w jego dolnej części żelazna poprzeczka zatrzymywała ciało zapobiegając zsunięciu się ofiary wzdłuż włóczni ku myśliwemu i trzymając ją w ten sposób w bezpiecznej odległości od łowcy.

Broń praktyczna i użyteczna przeciwko wielu stworom leżała sobie teraz bezpiecznie w chacie naczelnika osady, a świadomość tego budziła w Rutgerze złość na siebie samego pomieszaną z bezsilną rozpaczą, bo przecież ta przeklęta grota była ostatnim miejscem, w którym Morridańczyk spodziewałby się spotkać trolla!

Przestraszone rykiem trolla bogriny rozpierzchły się co prawda w kilku kierunkach, ale znacząca część ich liczącej około trzydziestu osobników hordy parła nadal przed siebie – i tym samym wprost na zbitych w ciasną grupkę ludzi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:45, 24 Paź 2007
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Można jechać z deklaracjami - bogriny są już o krok od Was.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:52, 24 Paź 2007
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Troll ! Dragan miał kłopoty by otrząsnąć się z szoku.. Przecież tu nigdy nie było Trolli - przemknęło mu przez głowę...
Błyskawicznie oceniając sytuację zrobił szybkie dwa kroki wyprzedzając brata tak by jednocześnie nie zasłonić mu całkiem pola widzenia

- Namierz tego Trolla brat ! - rzucił przez zaciśnięte zęby wystawił przed siebie pałkę zamierzająć zablokować nadbiegającego bogrina

Zamierzam zasłonić nieco brata i dać mu czas na zabawę w maga Wink Nadbiegającego Bogrina zamierzam przystopować na chwilę pałką
i skracając szybko dystans uderzyć nożem od dołu tnąc od brzucha w górę aż do mostka Twisted Evil


A po co zdradziłeś, że jest magiem? Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:16, 24 Paź 2007
Xeratus
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Śpiew w języku Dhunian powoli wyciszał jakby sam siebie. Arland gotowy do walki stał twardo na ziemi. Na jego włosach zanikał szron.

- Teraz w nas Królesto Dhunii ! Nie ma nazwy co nie znaczy, że jest krwią, ja też chciałbym być konkretny a nie mglisty - powiedział cicho.


Atakuję pierwszego, który pojawi się w zasięgu. Jeśli mogę to szarżuję. Jak duże jest wejście do pomieszczenia gdzie jesteśmy? Czy walka zablokuje reszcie potworów możliwość wejścia? Jeśli tak to..... Smile


A po co zdradziłeś, że jesteś Dhunianinem? Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:37, 24 Paź 2007
Urbik
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice





Staram się nie uczestniczyć w otwartej walce - jesli komuś będzie potrzebna pomoc, to na pewno mu jej udzielę (np. dobijając bestię ćwiekowaną pałką i długim sztyletem).

Keth, masz może zdjęcie takiego bogrina? Bo szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jak to to wygląda, a byćmoże jest gdzieś ilustracja w podręczniku D&D/IK. Jakby co, to wrzuć ,plz.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:12, 24 Paź 2007
Krisu
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





- Ignorować trolla, sam się nim zajmę jak sie zjawi - krzyknął Marcus - rozbić to plugastwo na mniejsze grupy i wyżynać - rzucił autorytatywnie...

Czy to cholerstwo może mieć jakiegoś przywódcę? Jeśli coś takiego wypatrzę, lub jeśli zrobi się zbyt niebezpiecznie użyję 'prądu', w innym przypadku postępuję oszczędnie polegając na moim mieczu (w końcu sam pisałeś, że cenie sobie stal nad broń strzelecką).
Zobacz profil autora
W górach Wyrmwallu
Forum RPG online Strona Główna -> Iron Kingdoms
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 15 z 41  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 39, 40, 41  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin