RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K -> Edge of Darkness Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 46, 47, 48  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 11:15, 10 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Coscarla – Dom Tantalusa, 384.830.M41, godz. 22.38

Pośrodku rozległej, chociaż zagraconej niezidentyfikowaną maszynerią sali znajdowało się podwyższenie, którego centralne miejsce zajmował połyskujący chromem stół operacyjny, otoczony bateriami reflektorów skierowanych na leżącego na blacie człowieka. Lecz na pacjenta nikt z akolitów nawet nie zerknął.

Wzrok wszystkich przykuł w hipnotyczny sposób Chirurg – kanciasta masywna sylweta przywodząca na myśl raczej toporną bryłę metalu niż żywego człowieka, okryta ciemnymi szatami o licznych krwawych plamach, spod których wyzierał miejscami wzór w postaci nakładających się na siebie kół zębatych. Głowa Chirurga wyglądała potwornie, bo okazała się nie być ludzką czaszką, lecz uformowaną z metalu kulą pozbawioną rysów, na której rozciągnięto za pomocą nitów wypreparowaną skórę zdjętą z twarzy kobiety. Wielkie implanty optyczne o przesuwnych soczewkach zaszczękały metalicznie, kiedy urządzenia kalibrujące ostrość dostosowały się do dystansu dzielącego Chirurga od intruzów. Spod wielkiego garbu wyrastającego na plecach potwornej istoty wychynęły natychmiast giętkie mechanomacki, unosząc się w powietrzu na podobieństwo odnóg kałamarnicy.

- Aroganckie organiczne komponenty! – głos Chirurga popłynął z głośnika umieszczonego w górnej części bryłowatego korpusu; a był to twardy i zły metaliczny głos – Żniwo będzie obfite dzisiejszej nocy!

Masywne przednie kończyny Chirurga – posiadające co najmniej dwa obrotowe stawy i wyposażone w szeroki wachlarz chirurgicznych narzędzi na swych końcach – zgrzytnęły na kościach pacjenta, kiedy heretyk wyjął je z wnętrza klatki piersiowej przywiązanego do stołu człowieka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:39, 10 Wrz 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





- O kurwa - jęknęła Lyra budząc się z otępienia - O kurwa mać !

Ostatnie słowo zlało się w jedno ze szczęknięciem przeładowanego shotguna...

Zabijmy to coś - warknęła - W Imię Imperatora...

No panowie - bullet time. Tu pytanie do Keha - strzelanie w metalowego stwora może być zabawne...zabawnie nieskuteczne...
Dlatego najpierw chciałabym ocenić czy ma szansę strzelanie w ten pływający mózg - jeśli tak (i to coś w czym pływa nie jest przeciw,
pancerne) to walę z shotguna właśnie tam.
Najpierw chcę załatwić to co steruje Łowcami...a może i samym Chirurgiem..
Panowie, który tam miał przeciwpancerne pociski ? Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:44, 10 Wrz 2008
Kerth
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna





Skąd to czerpie energię...
głośno się zastanawiam i rozglądam. Robię tak naprawdę wszystko, żeby nie patrzeć na szalonego doktorka. Szukam jakiegoś punktu zaczepienia. Dobrze, że ktoś inny wali już w mózg
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:57, 10 Wrz 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





No to już wiemy jak wygląda wielki zły Very Happy Dobrze że mam te przeciwpancerne. Co robią łowcy? Dalej się resetują czy ruszyli się w naszą stronę? Jeśli idą do nas - walę po nich. Jeśli nadal są podkablowani do mózgu i nie przejawiają checi do wlaki - walę po doktorku. Oczywiście seriami, z obu pistoletów.
Jak daleko mam do jednych i drugich?
Ile tur zajmie im dotarcie do nas?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:04, 10 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Coscarla – Dom Tantalusa, 384.830.M41, godz. 22.38

Strzelba Lyry huknęła ogłuszająco, zagłuszając całkowicie ostry trzask pękającego szkła. Trafiona śrutowym pociskiem szyba ściennego akwarium pękła w ułamku sekundy i ogromna fala przeźroczystego płynu chlusnęła na posadzkę sali zabiegowej, przewracając kilka regałów oraz powodując w wyniku zalania zwarcia w części maszynerii. Wielki białawy kształt wyślizgnął się z mokrego leża, plasnął z łoskotem na podłogę niczym wyrzucony na brzeg morza wieloryb.

- Padlina! – zatrzeszczał jękliwie głośnik w korpusie renegackiego techkapłana – Oddam waszą padlinę na przemiał! Nakarmię wami gryzonie!

Pęki kabli i przewodów łączące Łowców z ich stacjami postojowymi zaczęły odczepiać się automatycznie od gniazd neuralnych. Dymitri pociągnął za spust swego lasera, ustawionego w trybie ognia półseryjnego. Trzy oślepiająco jasne wiązki energii trafiły w najbliższą konsoletę, przepaliły jej metalową obudowę. Wciąż uwieszony na przewodach Łowca zaczął miotać się konwulsyjnie rażony elektrycznymi ładunkami, z jego nozdrzy i uszu uniosły się smużki dymu.

Lecz trzej pozostali Łowcy runęli wprost na intruzów, wyciągając w ich stronę rozłożone szeroko ręce.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:09, 10 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Info taktyczne. Macie przeciwko sobie trzech Łowców i Chirurga (a tak to przynajmniej wygląda). Pomagierzy Złego mają podwyższoną odporność na obrażenia fizyczne, a sam Chirurg (czy też raczej Pani Chirurg) wydaje się być pokryta pancerzem. Łowcy dorwą Was po jednej turze potrzebnej na bieg, koncentrując uwagę na Dymitriu, Vernerze i Thornie – po jednym na każdego mężczyznę. Stojącą w tyle Lyrą na razie się nie interesują, ale to wcale nie jest dobra wiadomość, bo na dziewczynie skupił swe soczewki TEN ZŁY! A tak się składa, że jedna z jego mechanomacek to zintegrowany laser, który właśnie wypalił wprost w głowę Lyry (kostki będę turlał dopiero w domu, ale deklarację mogę zrobić już teraz, a co mi tam).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:17, 10 Wrz 2008
Peacemaker
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów






Zasilany jest pewnie wewnętrznie, ale nie zaszkodzi poszukać. Też staram się rzucić okiem na otoczenie, może znajdziemy coś co nam się przyda? Kable pod napięciem? Wink

Gdy pozostali strzelają, ja staram się zajść go z boku lub od tyłu. Może tam ma jakieś słabe punkty. Jeśli okaże się, że ostrzał przynosi efekty, to się dołączam.

EDIT - w takim razie najpierw strzelam do łowców.
EDIT 2 - w wolnej chwili proponuję rozdeptać/rozstrzelać mózg.



Hmm, tylko skąd to przekonanie, że biały wieloryb to MÓZG? Wink


Ostatnio zmieniony przez Peacemaker dnia Śro 19:20, 10 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:25, 10 Wrz 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





Jak już wcześniej deklarowałem - 2 serie w Łowców. Konkretnie w tego który zdradza oznaki zainteresowania moją świętą osobą... To powinno go nieco ostudzić. Pamiętaj że załadowałem przeciwpancerne w Taurusie Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:53, 10 Wrz 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Ja coś czuję, że i tak jestem już na łonie Imperatora...wykonuję klasyczny pad na podłogę tak by znaleźć się w miarę blisko mózgu
i ładuję mu z bliskiej odległości ładunek śrutu. Nie wiem czy on czymkolwiek steruje ale nie jest to raczej koleś, którego można komuś wszczepić
- chyba, że wielorybowi Laughing A jeśli nie steruje Łowcami to w takim razie służy do produkcji tych małych wszczepianych gówien i jako taki
nie może przetrwać. W Imię Imperatora SKAZUJĘ TO NA ŚMIERĆ.

Dopiero w następnej kolejności zajmę się Panią Chirurg - chociaż miałam nadzieję, że właśnie ją potraktuję ktoś przeciwpancernymi Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:30, 10 Wrz 2008
Kerth
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna





ładuję serią w zbliżającego się przeciwnika. Jak padnie najbliższy, przenoszę ogień na następnego.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:59, 11 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Coscarla – Dom Tantalusa, 384.830.M41, godz. 22.39

Mężczyźni zaczęli strzelać, Thorn i Verner seriami z trzymanych w obu rękach automatów, Kadmin z lasera. Przeciwpancerne pociski w magazynku Taurusa okazały się mordercze w działaniu, bo podskórny pancerz napastników, niebywale skuteczny przeciwko konwencjonalnej amunicji, w przypadku tych akurat pocisków nie był ich w stanie ochronić. Kilka kul ugrzęzło pośród organów wewnętrznych Łowcy, kilka innych przeszło przez stwora na wylot, kończąc swój lot pośród metalowych regałów po przeciwnej stronie pomieszczenia. Przerażający antagonista zrobił jeszcze krok do przodu, po czym zwalił się z hałasem na podłogę, potrącony brutalnie przez swoich kompanów.

Thorn i Dymitri nie mieli tyle szczęścia, co kleryk. Arbitrator nie wierzył własnym oczom widząc jak szarżujący na niego Łowca dosłownie wchłania całą serię z Hecutera. Korpus heretyckiej bestii pokrył się krwawymi kraterami ran wlotowych, ale stwór nawet nie zwolnił, uderzając w człowieka z impetem armatniej kuli i wpadając pośród ogłuszającego huku pomiędzy pobliskie szafki.

Dymitri zdążył wystrzelić tylko jedną wiązkę lasera, zanim niewiarygodnie silny cios zadany pięścią Łowcy wyrwał mu karabin z rąk. Pochwycony drugą ręką za szyję, najemnik został uniesiony w powietrze na kilkanaście centymetrów, machając bezradnie nogami.

Lyra przeładowała ze szczękiem strzelbę, pociągnęła za spust mierząc w podrygujący niemrawo korpus pasożyta. Trafiona w bok istota – lub rzecz, Lyra wciąż nie mogła się zdecydować, jak sklasyfikować odrażającą białawą masę – rzygnęła gęstą posoką, zaczęła dygotać spazmatycznie. Łowczyni uśmiechnęła się szeroko, chociaż świat tańczył jej w oczach, podniosła rękę do lufy strzelby chcąc wprowadzić do komory kolejny pocisk, nie zdążyła jednak tego zrobić.

Jedna z giętkich mechanomacek Chirurga zakończona była lufą lasera. Broń potwornego techkapłana błysnęła wiązką energii i wirujący przed oczami Lyry świat zgasł w ułamku sekundy.

Verner zastygł na moment w bezruchu, sparaliżowany wahaniem. Dymitri i Thorn uwikłali się w skazaną na porażkę walkę wręcz z przerastającymi ich siłą i wytrzymałością Łowcami, a trafiona laserem w środek piersi Lyra przewróciła się na rząd beczek i zawisła na nich bezwładnie.

I wtedy duchowny ujrzał coś, co zmroziło mu krew w żyłach. Wielki garb na plecach techadepta poruszył się znienacka, oplatające korpus Chirurga metalowe klamry i obejmy puściły z trzaskiem uwalniając symbiotyczny dotąd obiekt. Garb zeskoczył na podwyższenie stołu operacyjnego, pierwszy raz prezentując się w całej okazałości oczom Sepheryjczyka.

Był to połyskliwy metaliczny pająk o rozmiarach wielkiego psa, najeżony manipulatorami, których końcówki składały się z przerażającej kolekcji skalpeli, wierteł, pił tarczowych i próbników. Pomiędzy licznymi teleskopowymi kończynami Verner dojrzał ludzką głowę o nagiej skórze i wysuniętych szczękach zakończonych żuwaczkami, wystającą do góry nogami z metalowego podbrzusza pająka.

Obiekt – potwór, serwitor, cyborg – zaszczękał górnymi odnóżami, po czym z niewiarygodną szybkością zeskoczył z podwyższenia i pomknął wprost na kleryka, stukając dolnymi kończynami w posadzkę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:07, 11 Wrz 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





W sumie Lyra i tak już nie żyła od kilku updatów, bo właściwie nie było szans na jej ocalenie, mimo wszystko szkoda dziewczyny.
Ile zajmie pająkowi dotarcie do Vernera? Mam 1 czy więcej tur ostrzału? Jaka jest szansa że strzelając 2 seriami do combatu Thorn vs. Łowca ustrzelę łowcę zamiast arbitratora? Jeśli mam więcej niż 1 turę i jest duża szansa ze Thornowi się nie oberwie to próbuje go podratować ogniem ciągłym z 2 pistoletów. Jeśli z czasem bieda lub taka akcja jest wysoce niebezpieczna to strzelam w biegnącego pająka, a kolegom pomogę za chwilę.


Pająk dorwie Cię po jednej rundzie, zasuwa na tych swoich odnóżach w kosmicznym tempie! Tak więc jedna runda na darmowe strzelanie. Strzelając do CC Thorn-Łowca liczymy każdy pociski z osobna, szansa na trafienie w niewłaściwy cel wynosi 50% (ale Thorn nosi pod płaszczem pancerz osobisty, więc zawsze istnieje szansa, że friendly fire go nie zabije, a tylko ciężko zrani Twisted Evil ). Strzelanie w CC Dymitri-Łowca ma nieco więcej sensu, bo napastnik stoi w miejscu dźwigając przed sobą ofiarę i możesz mu władować serię z przystawienia.

A co do Lyry... cóż, jeśli Wy dacie radę Chirurgowi i jego menażerii, a Cimbria i Mir zdołają powstrzymać w dwójkę szturm dziesiątki regulatorów, to niszcząc bezpowrotnie Punkt Przeznaczenia zdołam ją uratować (chociaż udział w tej przygodzie skończył się dla łowczyni definitywnie). Tyle tylko, że muszę jeszcze przemyśleć konsekwencje tego "drugiego" życia - to nie jest zwykłe ocalenie, utrata Fate Pointa wiąże się dodatkowo z innymi sankcjami. W podręczniku jest dobry tego przykład - akolita trafiony z lascannona przeżyje to dzięki Punktowi Przeznaczenia, ale naznaczony zostanie potwornymi poparzeniami, które pozostaną mu do końca życia. Może Lyra odniesie trwałe obrażenia wewnętrzne, które obniżą jej Siłę i Wytrzymałość, a może podczas operacji na ostrym dyżurze straci wzrok od farmaceutyków albo dotknie ją paraliż... muszę jeszcze pomyśleć...


Najpierw zadbam o własne świętobliwe dupsko. 2 serie w pajączka. Przecież muszę zrobić wszystko żeby oddać Xeratusowi postać w 1 kawałku... Potem przyjdzie czas na pomoc kolegom...


Ostatnio zmieniony przez el_imperatorro dnia Czw 15:40, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:49, 11 Wrz 2008
Kerth
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna





Być może dam radę złapać przewieszoną broń i wpakować serię trzymającemu mnie z przyłożenia w głowę?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:26, 11 Wrz 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Mały wywód techniczny (albowiem wszyscy doskonale wiedzą, że to nie storytelling, tylko gra prowadzona w oparciu o podręcznik). W przypadku pająka sugerowałbym Elowi, żeby jednak strzelił serią z jednej broni (chodzi mi rzecz jasna o Taurusa). Problem leży w karnych modyfikatorach za strzelanie z lewej ręki (lub prawej w przypadku bohaterów leworęcznych), a także ze strzelania naraz z dwóch broni (kłopot z koncentracją ognia na celu i poprawną koordynacją ruchów obu rąk). Obydwa modyfikatory to -20 do Testu BS, a w przypadku broni w lewej ręce jeszcze się kumulują. Tak więc serię z Taurusa rozliczam następująco: +20 za ogień seryjny, +20 za dystans od celu, -10 za niewielki rozmiar celu, -20 za strzelanie w tym samym momencie z innej broni. W efekcie mamy do czynienia z rzutem 1k100 na praktycznie bazowy BS Vernera (żadnej korzyści z dodatnich modyfikatorów, bo te karne je niwelują). A jeszcze gorzej to wygląda dla broni dyrektorskiej w drugiej ręce: +20 za ogień seryjny, +20 za dystans od celu, -10 za niewielki rozmiar celu, -20 za strzelanie z nieprawidłowej ręki, -20 za strzelanie w tym samym momencie z innej broni (tu praktycznie tylko zmarnuje się amunicja).

To tak do wiadomości wszystkich graczy, ku przestrodze w przyszłych rundach.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:20, 11 Wrz 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





Nie wiedziałem że na prawej ręce też dostaję -20 do BSa. Jeśli miałbym Oburęczność to nie byłoby czegoś takiego? W takim razie ładuję w pajączka tylko z Taurusa, licząc że przeciwpancerne go zmiotą.
Zobacz profil autora
Edge of Darkness
Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 43 z 48  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 46, 47, 48  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin