RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K -> Final Sanction Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 42, 43, 44  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 22:10, 19 Sie 2010
SamboR
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Steinau an der ODER
Płeć: Mężczyzna





"Niech się zidentyfikują, na Imperatora! Nie dość gorliwi zginą." - nadał Gregor na paśmie drużynowym, wracając do uważnego obserwowania tyłów grupy uderzeniowej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 0:13, 20 Sie 2010
Waylander
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin
Płeć: Mężczyzna





Witam

Gadałem z Samborem i uzgodniliśmy że rozkaże się im zidentyfikować, a w tym czasie nasz oddział przyjmie pozycje obronne, chciałem się po za tym dowiedzieć co jeszcze widzimy? zakładam że skoro zauważyłem rodzaj broni to widzę też jakieś inne szczegóły, na przykład czy ludzie Ci maja mundury gwardii i czy te noszą oznakowania takie same jak tamtych wyzwolonych gwardzistów, ilu ich jest?


Zanim potencjalni wrogowie zdołali zareagować w inny sposób niż zdziwieniem Lucien wysłał myślowe polecenie zajęcia obronnych pozycji dwójce towarzyszących mu braci:

- Zidentyfikujcie się lub zginiecie! - rzucił przez wokalizatory mierząc jednocześnie w pierś pierwszego z mężczyzn.

Jeśli okażą się zdrajcami to chyba nie muszę mówić jaka będzie nasza reakcja:wink:. Jeśli okażą się oddziałem Imperium to najpierw szybko zabezpieczymy wejście na ten poziom po czym zapytam się jaka jest tu (najpierw zapytamy się o ten poziom dopiero potem o drugi) sytuacja, czy nie są ścigani? Niezależnie od odpowiedzi(jeśli są ścigani to pewnie odeprzemy jakiś atak rebeliantów) chciałbym ich odesłać na górę jako wsparcie dla grupy osłonowej, ewentualnie wziąłbym z nami 2-3 ludzi jako przewodników.
Jeden czy dwóch mogłoby zostać przy wejściu na ten poziom jako czujki.

Co do sytuacji na górze to można by się dowiedzieć jakie są statystyki tych pancerek? No i czy widzą już naszych? Jak nie to może dacie nura za jakąś osłonę i poczekacie aż wejdą w pułapkę, pojazdy opancerzone pewnie będzie trzeba zniszczyć granatami. Więc musiało by to nastąpić teraz(później już raczej nie pozwolą dojść do siebie na odległość rzutu).

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez Waylander dnia Pią 0:16, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:20, 20 Sie 2010
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Raczej nas widzą - w tych pancerzach Wink No chyba, że zasłaniają nas ciężarówki - wtedy zasadzka ma sens.
Keth opisz troszkę dokładniej sytuację Smile W każdym razie nasz HB już powinien brać na cel pierwszy z pojazdów. 20mm działko to nie zabawka
Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:04, 20 Sie 2010
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Lordsholm, Portica District, dzień 1, 09.45 czasu lokalnego

Głuchy głos apotekariusza, zniekształcony głośnikiem wokalizera i brzmiący wręcz nieludzko dla uszu zwykłych śmiertelników, przetoczył się dudniącym echem przez mroczny korytarz. Nim jeszcze dźwięk wezwania przebrzmiał ustępując miejsca panicznym krzykom, Lucien dostrzegł w ciemnościach robotnicze kombinezony i cywilne odzienie, tylko tu i ówdzie zastąpione zdjętymi z zabitych kamizelkami kuloodpornymi. Niektórzy z siedemnastu mężczyzn mieli w rękach nowiutkie lasery, inni ściskali przestarzałe półautomatyczne karabiny.

- Kim wy jesteście? - krzyknął ten sam człowiek, który chwilę wcześniej dostrzegł błyski wyładowań na rękawicy Eliasa, głosem wibrującym strachem.

- Karzącą ręką Boga-Imperatora! - odpowiedział Ultramarine pojmując już, z kim ma do czynienia. Sekundę wcześniej jego towarzysze odsunęli się na boki zajmując własne stanowiska, ponieważ skąpany w czerwonej poświacie korytarz okazał się dostatecznie szeroki, by zmieścili się w nim ramię w ramię wszyscy trzej Marines.

Broń Astartes huknęła ogłuszająco, a ciemność podziemi rozpaliła się jaskrawymi płomieniami wylotowymi. Znajdujący się najbliżej buntownicy zostali rozerwani boltowymi pociskami, ich krew obryzgała ściany i twarze pozostałych. Zduszone okrzyki paniki przeszły momentalnie w kakofonię dzikich wrzasków, ale znajdujący się w tyle rebelianci - zbyt odważni lub zbyt głupi, by od razu uciekać - zaczęli strzelać ze swej broni, śląc pociski i wiązki energii prosto w przestrzeń korytarza przy klatce schodowej.

- Kontakt! - rzucił w eter apotekariusz emitując ostrzeżenie na częstotliwości sekcji osłonowej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:40, 20 Sie 2010
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Lordsholm, Portica District, dzień 1, 09.45 czasu lokalnego

Skold przyjął do wiadomości komunikat Luciena, potwierdził jego odbiór jednosekundowym piśnięciem komunikatora. Skąpy przekaz dowódcy oznaczał, że apotekariusz uważał sytuację za kontrolowaną, toteż Kosmiczny Wilk skoncentrował się natychmiast na nadjeżdżających pojazdach. Ryk pracujących na wysokich obrotach silników wibrował coraz głośniejszą nutą.

Trzej Astartes wycofali się jeszcze głębiej pomiędzy zaparkowane obok siebie ciężarówki zaopatrzeniowe, korzystając z osłony samochodów. Wszyscy pracowali w głębi parkingu w chwili pojawienia się konwoju, toteż Skold żywił uzasadnioną nadzieję, że siedzący w szoferkach pierwszych wozów kierowcy jeszcze ich nie zauważyli, zwracając w pierwszej kolejności uwagę na leżące wszędzie wkoło martwe ciała i kłęby smolistego dymu unoszące się nad trzema płonącymi samochodami.

Grupka przenoszących właśnie do magazynu kanistry żołnierzy rzuciła się biegiem w stronę wejścia, przeskakując obok ustawionego na progu Hotchkersa i znikając we wnętrzu pomieszczenia. Załogi obu pancerek zauważyły ruch w obrębie parkingu, wieżyczki pojazdów przesunęły się w tamtą stronę, ale nikt nie otwierał jeszcze ognia, najwidoczniej nie mając pewności co do tożsamości uciekających na widok konwoju ludzi.

Kosmiczny Wilk zdawał sobie sprawę z faktu, że element zaskoczenia łatwo będzie zaprzepaścić, toteż zaczął układać w myślach plan działania. Dowódca konwoju nie był głupcem, ciężarówki zatrzymywały się z piskiem hamulców jakieś dwieście metrów od pozycji Astartes, wiezieni na nich ludzie zeskakiwali na beton placu pośród głośnych rozkazów. Skold oszacował liczebność formujących chaotycznie pododdziały ludzi na trzysta do pięciuset osób, pozbawionych jednolitego umundurowania i dysponujących rozmaitym uzbrojeniem. Jedyną cechą łączącą wszystkich przyjezdnych były ciemnoniebieskie opaski noszone na obu ramionach, doskonale dostrzegalne dzięki optycznym autozmysłom Wilka.

- Nie zauważyli nas - rzucił suchą uwagę Octavius, odbezpieczając swój bolter i przestawiając broń w tryb ognia ciągłego. Klęczący za sąsiednim pojazdem Sepheran skończył podłączać do swej broni taśmę amunicyjną, skalibrował ciężki bolter z systemem wspomagania ognia w hełmie, podniósł się z klęczek pośród pomruku serwomotorów wystawiając lufę broni zza maski ciężarówki i mierząc w kierunku bliższej pancerki.

Pancerki budziły największą troskę Skolda, w przeciwieństwie do rebelianckiej piechoty dysponowały bowiem siłą ognia mogącą realnie zagrozić Astartes. Wystrzeliwane w dużym tempie pociski 20mm zdolne były do penetracji cieńszych elementów pancerzy, a skutki bezpośredniego trafienia takim nabojem mogły się okazać zabójcze nawet dla nadludzko odpornego na obrażenia organizmu Marines, zwłaszcza w przypadku ugodzenia kluczowych organów wewnętrznych.

Toczące się na grubych oponach pojazdy przejechały po leżących im na drodze zwłokach, miażdżąc je swym ciężarem i pozostawiając za sobą krwawe ślady kół. Skold nie wątpił, że celnie rzucony przeciwpancerny granat jest w stanie zniszczyć tego rodzaju pojazd, a boczny lub tylny pancerz wozów byłby również zbyt cienki, by zatrzymać pociski z ciężkiego boltera, ale obydwie pancerki sunęły wprost na plac załadunkowy, zwalniając do zaledwie dwudziestu kilometrów na godzinę. W ślad za nimi nadbiegali już spieszeni powstańcy, pozostawiając w tyle pomrukujące silnikami ciężarówki i przykładając do ramion gotową do strzału broń.

- Sto metrów do pancerek - zameldował przez radio Sepheran - Sto osiemdziesiąt do pierwszego oddziału piechoty. Rozkazy?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:15, 20 Sie 2010
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Raport sytuacyjny dla obu sekcji

Na dole wymiana ognia w korytarzu. Przeciwników jest niecała dwudziestka, ale strzelanina szybko może ściągnąć większe posiłki. Z technicznego punktu widzenia musicie wbić tej hordzie odpowiednią ilość punktów rzezi, żeby wygrać, ale dla utrzymania napięcia nie zdradzę, jaka jest jej Magnitude Wink W salwie otwierającej weszły cztery punkty będące dziełem Gregora (wynik 1 na 1k100 dla testu BS). Lucien 65, Elias 90. Jeśli chcecie wykonać jakieś akcje podnoszące BS lub wejść do CC, dajcie znać. Pierwsza runda była gratisowa przez wzgląd na zaskoczenie przeciwnika, od następnej wymiana ognia będzie obustronna.

Na górze 400+ rebeliantów rozwija szyki zmierzając powoli w stronę usłanego zwłokami parkingu. Pierwsi z nich podeszli na 180 metrów, pancerki są bliżej, 100 metrów od parkingu. Nikt jeszcze nie strzela, bo Marines nie zostali zauważeni (na szczęście ciężarówki są od nich wyższe), a żołnierze PDF zdążyli czmychnąć do budynku. Problem w tym, że jeśli Hotchkers zacznie strzelać przed eliminacją pancerek, zostanie bardzo szybko przez nie zniszczony.



Samochód pancerny Luthard-7

A six-wheeled APC that provides reasonable protection for troops against fire at a reasonable cost. Essentially a poor man’s Rhino, this vehicle is popular as a PDF transport. It has also seen use as a riot suppression vehicle.

Type: Ground Vehicle
Size: Enormous
Armour: Hull 14, Top 10, Rear 10
Traits: none
Narrative Speed: 35 kph/70 kph
Combat Speed: 10/25/50/75/100
Handling Modifier (Drive (Ground Vehicle): 0
Armaments: 20mm gun.
Crew: 1 (Driver), 1(Gunner)
Passengers: 12Access Points: Top hatch, Rear Door.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:19, 20 Sie 2010
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Co to jest - Predator ? Pancerz 14 ? Evil or Very Mad Rozumiem, że wieżyczka jest zabudowana i strzelec siedzi w środku więc nie da się
go "zdjąć" ? Smile Hmmm...czy ze 100 metrów HB jest w stanie spenetrować od czoła te pancerki ? I dodatkowe pytanie - czy dobrze kojarzę, że by
dostać się do wejścia to te panterki muszą wjechać między zaminowane ciężarówki ? Bo jeśli tak, to cofniemy się i poczekamy aż wjadą między ciężarówki. Jeśli nie to trzeba zacząć akcję już teraz...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:36, 20 Sie 2010
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Ależ żaden Predator, Karganie! Predator miałby z przodu AP 30! Ciężki bolter jest w stanie przebić nawet pancerz czołowy pancerki, bo zadaje 2k10+10 ran z Penetracją 5. Co więcej, jest spora szansa na to, że zwykły bolter z 2k10+5 przebije się do środka.

Wieżyczka jest zabudowana z wszystkich stron AP 14. Pomyliłem się natomiast w parametrach działka podanych Wam przez GG, poniżej te właściwe:

Działko 20mm, zasięg 150 metrów, 1/2/6, 2k10+5 ran, Pen 4, clip 40.

Co do wjazdu w głąb parkingu, to jeden Luthard może się przecisnąć pomiędzy skrajnymi do budynku ciężarówkami i ścianą podjeżdżając wprost do wejścia, ale jest opcja przechwycenia go po drodze krakiem. Inne drogi wiodą pomiędzy zaminowanymi ciężarówkami. Rzecz w tym, że te wozy coraz bardziej zaczynają wytracać prędkość, dlatego istnieje ryzyko, że ich dowódcy być może nie zamierzają na parking wjeżdżać, tylko staną kilkadziesiąt metrow od Was przepuszczając przodem piechotę.


Ostatnio zmieniony przez Keth dnia Pią 12:37, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:42, 20 Sie 2010
Waylander
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin
Płeć: Mężczyzna





Witam

Ja się wbije w combat nie ma co marnować amunicji.

Pozdrawiam


- Czas zapłacić za zdradę! - Lucien rzucił się na grupkę zdrajców, nie miał zamiaru marnować uświęconych boltów na tak marnych wrogów.

EDIT: A skoro mam częstotliwości rebeliantów to uznajmy że ich nasłuch także prowadzę Wink )


Ostatnio zmieniony przez Waylander dnia Pią 12:46, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:50, 20 Sie 2010
SamboR
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Steinau an der ODER
Płeć: Mężczyzna





"Zmiećcie ich z powierzchni ziemi!" - zakrzyknął Gregor. Wiedząc, że przeciwnicy nie stanowią żadnego zagrożenia dla jego towarzyszy, powrócił do obserwowania tyłów.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:34, 20 Sie 2010
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Jeśli wozy zaczynają wytracać prędkość to ja bym się po cichu cofnął w stronę wejścia i poczekał aż wroga piechota wejdzie między ciężarówki Wink Oczywiście jeśli Luthardy zaparkują w zasięgu celnego rzutu granatem przeciwpancernym to... możemy w ten sposób zachęcić wrogą piechotę do ataku Laughing Co na to reszta Teamu na górze ? Smile

1. Jeśli Luthardy staną w zasięgu rzutu - kraki i odskok do tyłu.
2. Jeśli staną za daleko - cichy odskok i czekamy na piechotę (jeśli HB może się po cichu wycofać to niech zrobi to już teraz)

Luthardy będą miały problemy z uchwyceniem celu jeśli wysadzimy ciężarówki pomiędzy nami a nimi Smile a z piechotą powinniśmy sobie poradzić.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:27, 20 Sie 2010
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Raport sytuacyjny

Obie pancerki zatrzymały się w odległości osiemdziesięciu metrów od pierwszych ciężarówek - nie ma takiej opcji, żeby dorzucić do nich krakiem. Jak już wspomniałem wcześniej, Sepheran ma spore szanse zniszczyć te pojazdy ogniem z ciężkiego boltera. Możecie się bez kłopotu wycofać w tył, ale jak daleko chcecie pociągnąć za sobą piechotę? Musicie się liczyć z tym, że po dotarciu na wysokość obsadzonego przez PDF wejścia tamci zorientują się, co jest grane, zresztą nerwowi lojaliści też mogą lada chwila sami z siebie pociągnąć za spusty.

W którym momencie zamierzacie zacząć wysadzanie ciężarówek? Ewentualnie w jakich ilościach? Przypominam, że zaminowanych jest dwanaście z nich.

Jaką taktykę ogólną przyjmiecie po wejściu do walki? Kręcenie się do oporu wśród płonących wraków czy jak najszybszy odwrót w stronę magazynu? Czy może podział sił?

Piechurzy właśnie zaczynają mijać pancerki, dobre dwustu ludzi w pierwszej linii, nikt Was jeszcze nie widzi, ale słychać pierwsze nawoływania w kierunku ukrywających się opodal żołnierzy PDF - są to żądania identyfikacji.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:06, 20 Sie 2010
SamboR
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Steinau an der ODER
Płeć: Mężczyzna





Chłopaki, jeśli mogę coś zasugerować Wink
Rozwalcie piechotę wysadzając ciężarówki, a pancerki zostawcie - nie będą nas przecież gonić w magazynie, a i tak pewnie będziecie się musieli wycofać. Oczywiście to tylko moja sugestia, możecie mieć ją głęboko w miejscu, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę i nie będę Wam miał tego za złe Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:25, 20 Sie 2010
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





El coś się nie odzywa Wink Chciałbym wciągnąć między ciężarówki tę pierwszą falę piechoty a potem wysadzić to w cholerę razem z nimi.
Sepheran mógłby się szybko skierować na flankę obchodząc te dymiące wraki dokoła tak by nikt go nie zauważył i w momencie kiedy wysadzimy
ciężarówki wyskoczyć na flankę i skosić ogniem te dwie pancerki.
My zaś wyskoczymy na drugą flankę i postrzępimy trochę w zależności od okoliczności albo resztę piechoty albo poprawimy pancerki.
Mam nadzieję, że chłopcy z PDF nie otworzą ognia póki nie wrócimy - nam w plecy strzelać nie będą chyba Wink a potem jak się zaczniemy wycofywać
z flank to środkiem będą mogli sobie strzelać w tych co przeżyją eksplozję i będą biegali między ciężarówkami...


Ostatnio zmieniony przez Kargan dnia Pią 20:25, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:26, 20 Sie 2010
Waylander
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin
Płeć: Mężczyzna





Witam

Karganie tak samo jak Sambor dam pewna sugestie i jeśli ją zignorujecie to się nie obrażę.

Myślę że El ma jak najbardziej szanse rozwalić taką pancerkę jedną serią i ale jedną naraz, rozwali jedną z zaskoczenia a później będzie musiał z druga walczyć już na równych zasadach, a ta też ma możliwości żeby z SM zrobić krwawą papkę, do tego dojdzie piechota(która wcale nie musi się pchać jak bydło na rzeź kupą i cała zginać/pójść w rozsypkę po eksplozji)ich dowódca już ukazał choć odrobinę rozsądku i zatrzymał się w bezpiecznej odległości, dlatego teraz może też pomyśleć i np. podzielić siły na pół. Ciężarówki raczej wszystkich nie wykończą.

Wydaje mi się że lepiej żebyście się po cichu wycofali do budynku wpuścili piechotę w zasadzkę, stamtąd El będzie mógł spokojnie wyeliminować pancerki za dodatkowej osłony. A jak nawet tego nie zrobi to nic się nie stanie bo te was ścigać nie będą. Za to wy zyskacie czas na zaminowanie wejścia i spokojne wycofanie się po zadaniu wrogom sporych strat. Wydaje mi się że przydacie się na dole. Będzie można się podzielić się na dwie grupy i np. jedna zajmie się bezpośrednio zabezpieczeniem magazynu a druga postara się narobić tyle bałaganu żeby wróg nie połapał co się dzieje i o co nam chodzi(zacznie też torować wyjście na zewnątrz).

A i jeśli możecie to może dajcie jakiś znak gwardzistą w magazynie żeby siedzieli cicho bo jeszcze zaczną rozróbę przed czasem.
A jak co to można spróbować złapać częstotliwość tego oddziału wroga jakbyście mieli nasłuch ich rozmów to już w ogóle powinno pójść z górki.

Pozdrawiam
Zobacz profil autora
Final Sanction
Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 26 z 44  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 42, 43, 44  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin