| 
		
			| 
			
				| 
				| Keth |  | Mistrz Gry |  |  |  |  |  | Dołączył: 30 Sie 2007 |  | Posty: 4663 |  | Przeczytał: 0 tematów 
 
 |  | Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna
 |  
 |  
 
 |  |  
			|  |  |  
 
 | 
		
			|  	  | Radziu napisał: |  	  | Unikam ciosów trollaka zadając czasem ciosy mieczem. Nie próbuje parować jego ciosów bo może tego nie wytrzymać ani miecz ani mięśnie i kości. Staram sie go zmęczyć a potem dobić. Krwawiąca rana w szyi powinna skutecznie utrudniać mu walkę więc korzystam z tej przewagi ile się da. | 
 
 Trollak zawinął mieczem jakby to była pałka, a nie broń tnąca, celując w głowę najemnika. Mal zrobił krok w bok, uchodząc przed ciosem, odbił go ostrzem miecza. Posoka tryskała z rany na szyi stwora, ale trollak nie zdradzał śladu zmęczenia ani bólu, posapując gniewnie.
 
 - Ty banchyto! – wycharczał silnie zniekształconą ludzką mową – Sza twojom głowe zapłacza we Fharynie złotem! Pochróznych na droche mordowasz umisz, ale prychla kryska na bogryska!
 
 Ściskany w trójpalczastych łapach miecz zaświszczał ponownie w powietrzu i Mal znów musiał uskoczyć w bok, w ostatniej chwili uchodząc przed klingą trollaka. Armiger poruszał się zwinnie, na lekko ugiętych nogach, okrążając stwora szybkimi ruchami i prowokując jego ataki w nadziei na zmęczenie przeciwnika.
 |  |